Od świętej Tradycji do Pisma Świetego.

Czym jest święta Tradycja Izraela stanowiąca życiodajny pomost między wydarzeniami a Pismem Świętym? Kiedy i dlaczego doszło do powstania Pisma Świętego? Jak przedstawia się jego stosunek do czcigodnej Tradycji?

Najazd Sargona II i klęska Królestwa Izraela wywołały bardzo głębokie zmiany w podejściu do tradycji. Stały się one punktem wyjścia nieoczekiwanej konfrontacji wersji elohistycznej z jahwistyczną. Na przełomie VIII i VII w. przed Chr. napłynęły do Jerozolimy tysiące uciekinierów z Samarii zburzonej przez Asyryjczyków. Byli to ludzie z mocnym zapleczem ustalonej spuścizny duchowej, uformowanej na bazie wystąpień takich proroków, jak Eliasz i Elizeusz oraz Ozeasz i Amos. Przybyli do Judy z tradycjami, które przedtem tym kształcie nie były tutaj znane. Zderzenie odmiennego sposobu opowiadania o tych samych wydarzeniach z odległej historii narodu oraz pojawienie się nowych akcentów i motywów musiało wywołać reperkusje w świadomości religijnej wspólnoty jerozolimskiej. O ile w dobie istnienia podzielonej monarchii główny wysiłek w każdym z dwóch rejonów kształtowania się Tradycji biblijnego Izraela był skierowany ku starannemu uwierzytelnieniu własnych roszczeń, skumulowanych w tworzeniu zantagonizowanych ośrodków kultu religijnego (Jerozolima oraz Betel i Dan), o tyle po upadku Samarii trzeba było dokonać teologicznego objaśnienia zagłady Królestwa Izraela.

Na odwieczne obietnice Boże powoływano się zarówno na Południu jak i na Północy. Klęskę Samarii należało więc umiejscowić w kontekście zbawczych zapowiedzi odnoszących się do całego narodu. Przegrana plemion północnych świadczyła na ich niekorzyść, lecz mogła też nasunąć podejrzenie, że bogowie Asyryjczyków są silniejsi niż Jahwe. Mamy prawo się domyślać, że był to jeden z głównych czynników silnego kryzysu religijnego, który nastąpił za panowania króla Manassesa (687-642). Potrzeba było około pół wieku, aby zderzenie dwóch sposobów mówienia o Bogu zostało zintegrowane w spójny system zdolny skutecznie przeciwstawić się sugestywnym tendencjom politeizującym i synkretycznym. Prawdziwym sukcesem prężności wiary monoteistycznej oraz owocem przeświadczenia o jedności rozdartego narodu było zsynchronizowanie świętej Tradycji (E+J). Zrealizowane przez jakiegoś anonimowego autora, stało się węzłowym punktem wielkiej historyczno-teologicznej syntezy dziejów Izraela. Ta z kolei była silnym impulsem do odnowy duchowo-religijnej podjętej z początkiem panowania króla Jozjasza (640-609). Rezultatem reinterpretacji dawnych tradycji stała się reforma deuteronomiczna podjęta w latach dwudziestych VII w. przed Chr. Jej klimat i przebieg związany jest z odnalezieniem Dokumentu Przymierza, tzw. pra-Deuteronomium (zob. 2 Krl 22,3-23,25). Doświadczenia tej reformy i jej linie przewodnie rozpoznajemy w tzw. deuteronomicznym dziele historycznym (D).

Jednak najbardziej radykalne i brzemienne w skutki przeorientowanie Tradycji związane jest z upadkiem Królestwa Judy, zagładą Jerozolimy, zburzeniem pierwszej Świątyni oraz deportacją części Judejczyków do Babilonii w pierwszych dekadach VI w. przed Chr. Wyłoniła się pilna potrzeba pisemnego utrwalenia zasadniczych elementów Tradycji, której tożsamość została poważnie zagrożona. W wyniku wyniszczającej wojny i oblężenia Jerozolimy, na skutek zaciekłej wrogości Babilończyków i korzystających z nieoczekiwanej okazji lokalnych wrogów Izraela, liczni słudzy Tradycji ponieśli śmierć, a mnóstwo świadectw bezpowrotnie przepadło. Wobec raptownych przemian i przymusowego przesiedlenia elity intelektualnej oraz splądrowania archiwów świątynnych i królewskich nie sposób było dłużej polegać na pamięci. Z całą mocą należy również podkreślić inny, bodaj najważniejszy skutek: katastrofa Judy i Jerozolimy nakazywała zweryfikować od podstaw sam sens Tradycji Izraela. Była dramatycznym wyzwaniem rzuconym nadziei człowieka wierzącego w Boga i przekonanego dotąd niezłomnie o Jego odwiecznej przychylności wobec narodu wybranego, przejawiającej się m.in. w pewności zachowania nietykalnej świątyni jerozolimskiej.

Wprawdzie w dziejach Izraela nie brakowało wcześniej porażek i przegranych, lecz wszystkie okazywały się jedynie krótkim i efemerycznym ogniwem w trakcie pochodu naznaczonego licznymi zwycięstwami. Tym razem zagłada Izraela była tak całkowita, iż wydawała się zupełnie przekreślać wszystkie przyjęte w wierze obietnice Boże. Nastąpił silny i nigdy przedtem na taką skalę nie znany KRYZYS TRADYCJI we wszystkich jej dziedzinach, groźny dla wiary religijnej i egzystencji narodu. Utraciwszy w 587 r. przed Chr. niezawisły byt państwowy, Izrael aby przetrwać, musiał zorganizować się na nowo. Mogło się to dokonać tylko drogą gruntownej reinterpretacji Tradycji, podjętej z uwzględnieniem wszystkiego, co tak mocno zatrzęsło posadami narodu. Zapis najważniejszych komponentów wiary w jedynego Boga jawił się jako wymóg wierności wobec samych fundamentów duchowego dziedzictwa narodu. Tradycja stała się źródłem i kolebką ksiąg świętych. Miały one zapewnić jej ciągłość i przetrwanie. Dlatego zapisy były koniecznością, a decyzja o utrwaleniu elementów świętej Tradycji na piśmie stanowiła odpowiedź na wieloraką złożoność jej głębokiego kryzysu.
 

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama