Czym jest święta Tradycja Izraela stanowiąca życiodajny pomost między wydarzeniami a Pismem Świętym? Kiedy i dlaczego doszło do powstania Pisma Świętego? Jak przedstawia się jego stosunek do czcigodnej Tradycji?
4. Przekaz ustny odznacza się w zasadzie nieograniczoną pojemnością. W trakcie powtarzania i rozpamiętywania każda tradycja może być dalej rozwijana i rozbudowywana. Jakkolwiek istnieją pewne wskazówki dojrzałości tradycji ustnych, takie jak jedność, spójność, harmonia, przemyślany układ kompozycyjny itp., jednak mogą one podlegać wielorakim modyfikacjom i przeróbkom. Wyłonienie się Pisma Świętego przyniosło zmianę w tej dziedzinie. Nie można było zapisać wszystkiego. Należało przeprowadzić selekcję, wyznaczyć granice poszczególnych narracji, opracować i uporządkować wskazówki chronologiczne, zebrać normy postępowania, powiązać je z materiałem doktrynalnym, dodać objaśnienia i zdania wiążące, a w końcu wskazać na normatywny charakter wyłożonego nauczania. Sporą część tego zadania wykonano znacznie wcześniej, tzn. gdy formowały się główne nurty Tradycji, które miały posłużyć jako źródła gruntownej reinterpretacji, oraz w połowie VII w. przed Chr., gdy dokonano połączenia tradycji jahwistycznych z elohistycznymi. Także reforma deuteronomiczna wniosła wiele trwałych rozwiązań. Mimo to w czasach finalnej redakcji Biblii nadal obserwujemy znamienny pluralizm interpretacyjnej obróbki materiałów Tradycji, widoczny do dzisiaj np. w różnicach między masoreckim tekstem Księgi Jeremiasza oraz Księgi Przysłów a ich odmienną wersją w Biblii Greckiej. Wkład redaktorów kapłańskich, którym zawdzięczamy powstanie aktualnych ksiąg biblijnych, jest imponujący. Nikt też lepiej niż oni nie zdawał sobie sprawy z tego, jak wiele tworzywa świętej Tradycji pozostało poza obrębem zredagowanych pism.
5. Wydaje się, że systematyczne utrwalenie na piśmie najistotniejszych elementów Tradycji oznaczało zakończenie procesu jej ciągłego rozwoju. W pewnym sensie tak właśnie było. Ale teza, że pisemne utrwalenie oznacza koniec ewolucji Tradycji, nie jest bezwzględnie ani w całej rozciągłości prawdziwa. Redakcja aktualnych ksiąg biblijnych nie była przedsięwzięciem jednorazowym ani nie dokonywała się nagle. Okres wygnania babilońskiego to decydujący impuls do wszechstronnej relektury Tradycji i początek potężnego dzieła odnowy. Po powrocie z wygnania do Jerozolimy i Judy w wielu punktach musiano zmodyfikować przyjęte wcześniej rozwiązania i dostosować je do nowych okoliczności związanych z odbudową Miasta Świętego, świątyni oraz wieloaspektową reformą życia religijnego i etyczno-jurydycznych podstaw judaizmu. Właśnie wtedy stało się oczywiste, że nawet tekst jest podatny na reinterpretację, która zyskuje taką rangę, iż została włączona do tegoż tekstu. Witalność Tradycji jeszcze raz wzięła górę nad skłonnością do stabilności i jednolitości. Często modyfikacje dokonywały się zupełnie nieświadomie, a mimo to znalazły drogę do utrwalenia w dziełach przyjętych przez ówczesne wspólnoty wierzących. Proces redakcji hebrajskich ksiąg świętych z różnym nasileniem trwał do ok. III/II w. przed Chr., kiedy zakończyło się zbieranie dorobku proroków oraz zamknięto zbiór Pism. Koncepcja kanoniczności ksiąg położyła kres ich dalszej obróbce, eksponując aspekt niezmienności tekstu świętego i jego prymat nad ustnymi tradycjami.
6. Uważna analiza procesu, w trakcie którego wyłonił się tekst biblijny, wskazuje, że święta Tradycja Izraela zawsze była poddawana adaptacji i aktualizacji. Należy z tego wnosić, że zjawisko reinterpretacji przynależy do natury objawienia Bożego. Przekaz świętego orędzia to żywy proces. Modyfikacja i adaptacja są obowiązkowe. Zakres przeprowadzanych modyfikacji bywał tak rozległy, iż mocno zabarwiał treść dawnych przekazów. Zapis nie był bowiem niewolniczym powtórzeniem pojedynczych przekazów, lecz stanowił owoc profetycznej reinterpretacji całej świętej Tradycji Izraela.
7. Narodziny Starego Testamentu to rezultat żmudnego wielowiekowego opracowywania Tradycji, podjętego w długim czasie oraz zmieniających się miejscach i okolicznościach. Gdyby Biblia powstawała w innych warunkach geograficzno-czasowych nie ulega wątpliwości, że miałby inną postać. Można przypuszczać, że w niektórych kręgach Izraelitów nowe pisma przyjmowały się powoli i stopniowo. W niejednym punkcie dostrzegano napięcie między nimi a uświęconą Tradycją. Ale wbrew wszelkim trudnościom, o których zresztą niewiele pewnego potrafimy powiedzieć, księgi weszły do powszechnego użycia i zyskały autorytet ksiąg świętych. Biblia, jeszcze jaśniej aniżeli czyniła to Tradycja, uświadomiła rozmaitym grupom wyznawców jedynego Boga elementy konstytuujące i normatywne dla wiary Izraela. Zwłaszcza w tych ośrodkach, których związek z Jerozolimą był przedtem luźny, skoro przyznano Biblii najwyższy religijny autorytet, trzeba było konsekwentnie przeprowadzić weryfikację lokalnych tradycji oraz dostosować sposób postępowania do wymogów i wskazań Pisma Świętego. Dzięki temu przyczyniło się ono do dalszej integracji Izraela i jego religii, wyznaczając ramy spójnej jedności i wewnętrznej zwartości oraz niestrudzenie przetwarzając go od wewnątrz.