W Ewangelii Marka można wskazać wiele tematów teologicznych, jak np.: obraz ucznia Chrystusa, idea ludu Bożego – Kościoła, czy też obraz królestwa Bożego. Tutaj jednak zostanie podjęta analiza głównego i najbardziej rozbudowanego tematu, jakim jest chrystologia.
Nie można pominąć tu również wypowiedzi demonów, które rozpoznają Jezusa podczas egzorcyzmów. Nazywają Go „świętym Boga” (1,24), „Synem Boga” (3,11), a także „Synem Najwyższego” (5,7). Jezus posiada moc Bożą, dzięki której ma nad nimi przewagę. W kontekście idei synostwa Bożego Jezus interpretuje Ps 110 (Mk 12,35-37). Pokazuje bowiem, że jest kimś więcej, niż tylko synem Dawida, gdyż zasiada na tronie Bożym. Kolejnym ważnym momentem w rozwoju idei synostwa Bożego Jezusa jest Jego wyznanie przed Sanhedrynem. Arcykapłan, który rozumie tę ideę wyłącznie w kategoriach starotestamentalnych, pyta Jezusa: „Czy Ty jesteś Mesjasz, Syn Błogosławionego?” (14,61). Jezus mu odpowiada: „Ja jestem. Ujrzycie Syna Człowieczego, siedzącego po prawicy Wszechmocnego i nadchodzącego z obłokami niebieskimi” (14,62). Z jednej strony Jezus potwierdza, że jest Synem Bożym (sama formuła „Ja jestem” świadczy o Jego bóstwie), a z drugiej – chce ukierunkować myślenie arcykapłana na inne rozumienie tej idei: jest nie tylko Mesjaszem, ale i eschatologicznym sędzią, podczas gdy judaizm wyłącznie Boga uważał za sędziego czasów ostatecznych. Na koniec scena, która jest punktem kulminacyjnym drugiej Ewangelii – wyznanie setnika pod krzyżem (15,39). Rzymski żołnierz, poganin, rozpoznaje w umierającym na krzyżu Jezusie Syna Bożego. Świadczy to o tym, że Jezus najwyraźniej objawił swoje synostwo Boże w męce, poprzez którą zwyciężył szatana. Obraz Jezusa jako Syna Bożego wykracza poza wszystkie kategorie pojęć judaizmu oraz środowiska hellenistycznego. Nie występuje tam postać, którą można by porównać z Jezusem[10].
Obraz Chrystusa w Ewangelii Marka jest uzupełniony dziwnym i paradoksalnym na pierwszy rzut oka zjawiskiem: z jednej strony Jezus coraz bardziej objawia swoją naturę Boską, a z drugiej spotyka się z coraz większym niezrozumieniem ze strony otoczenia. Intencją Jezusa jest pozostanie niejako w ukryciu, a reakcja tych, którzy słuchają Jego słów, koresponduje z nią – słyszą, ale nie rozumieją. Poza tym Jezus sam zabrania mówić o swojej prawdziwej godności. Egzegeza nazywa tę atmosferę niezrozumienia i tajemniczości sekretem lub tajemnicą mesjańską. Co więcej, M. Dibelius określił całą Ewangelię Marka jako księgę ukrytego objawienia. Te dwa bliźniacze motywy objawienia i ukrycia są strukturalnymi elementami tajemnicy mesjańskiej[11]. J. D. Kingsbury sugeruje jednak, iż sekret dotyczący tożsamości Jezusa w Ewangelii Markowej, jest nie tyle „mesjański”, ile dotyczy raczej Jego Bożego synostwa[12]. Niemniej jednak tajemnica ta w drugiej Ewangelii występuje w trzech formach; są to: nakaz milczenia, niezrozumienie Jezusa przez uczniów oraz teoria przypowieści.