Dziś chcemy spojrzeć na samo narodzenie Pana oraz na wydarzenia z Jego dzieciństwa.
I wtedy przychodzi anioł, który zwiastuje Józefowi niezwykłą wieść.
To pojawienie się Bożego posłańca ewangelista przedstawia bardzo zwięźle. Znamienne jest, iż anioł przychodzi do Józefa podczas snu. Mowa Boga w czasie snu jest jednak delikatna i trudna do usłyszenia. Stąd też mowę tę może usłyszeć jedynie ten, kto jest wrażliwy i zdolny usłyszeć Jego głos. Sprawiedliwy o czystym sercu śni Boże sny. Taki właśnie był Józef. Cichy i pokorny Boży człowiek – mąż ze wszech miar sprawiedliwy.
Objawiający się anioł nazywa Józefa synem Dawidowym, raz jeszcze podkreślając w ten sposób, iż Józef należy do królewskiej linii rodu Dawida (Mt 1,1.16). Sercem orędzia anioła jest przesłanie: „z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło” (Mt 1,20). Duch, który dokonał niezwykłego dzieła w czasie prapoczątków świata, teraz sprawia dziewicze poczęcie w łonie Maryi. W wydarzeniu „poczęcia z Ducha Świętego” Jezusa sam Bóg interweniuje stwórczo. Jezus jest całkowicie darem Boga. Przychodzi On z góry, z woli i z zrządzenia Boga, nie zaś z woli i mocy człowieka. Ten który był odwiecznym Słowem, w wydarzeniu dziewiczego poczęcia staje się Ciałem (J 1,14). W Jezusie rozpoczynają się nowe dzieje świata.
Objawiający się Józefowi anioł nakazuje mu: wstań, weź swoją małżonkę Maryję, Ona porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus. Niezwykłym jest posłuszeństwo Józefa. Św. Mateusz zapisze, że Józef wypełnił dokładnie to, co nakazał mu anioł: wstał, przyjął do swojego domu Maryję, a nowonarodzonemu dziecięciu nadał imię Jezus[2].
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |