Medytacje biblijne

Są to fragmenty książki Szczęśliwe wariactwo. Medytacje biblijne. Zamieszczamy je za zgodą Wydawnictwa Znak

NIEDZIELA ŚWIĘTEJ RODZINY
Syr 3,2-6.12-14; Ps 128; Kol 3,12—21; Łk 2,41-52

Niedziela Prawdziwej Rodziny



Roberto Beretta i Elisabetta Broli w tekście Czy Maryja i Józef zostali naprawdę wyrzuceni z gospody? stwierdzają, że trudno uwierzyć, iż „św. Józef krążył jak jakiś zagubiony turysta w poszukiwaniu hotelu" po rodzinnym Betlejem. Bliskowschodnia gościnność i relacje rodzinne panujące w tamtych czasach falsyfikują przekonanie, jakoby Święta Rodzina nie znalazła miejsca do spania w domach krewnych Józefa. Zdanie, które mówi, że „nie było dla nich miejsca w gospodzie", autorzy wyjaśniają w inny sposób. Otóż w ówczesnych domostwach nocowano często we wspólnej izbie. Takie pomieszczenie nie jest idealnym miejscem dla rodzącej kobiety. Nie tylko dlatego, że potrzebuje ona nieco intymności, ale również dlatego, iż prawo mojżeszowe określało jako nieczyste wszystkie miejsca i przedmioty, z którymi stykała się w momencie połogu. Dlatego gospodarze postarali się dla Maryi o miejsce odosobnione. Przeniesiono ją do niedalekiej szopy. Było to prawdopodobnie zadaszone wejście do groty, w której trzymano domowe zwierzęta. W ten sposób żona Józefa spokojnie mogła rodzić, a narodziny jej Syna nie wyłączyły z użytku izby używanej do spania.
Przedstawiona interpretacja tłumaczy, dlaczego Maryja „porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła go w pieluszki i położyła w żłobie", ale odbiera kaznodziejom okazję do pastwienia się nad ludzkimi sercami, w których nie ma miejsca dla Jezusa. Pokazuje również, że Maryja i Józef uczestniczyli w zwyczajach rodzinnych ówczesnej Palestyny. Jest mniej jasełkowo i ckliwie, ale bardziej naturalnie i prawdziwie.
Spróbuj w podobny sposób pomyśleć o dalszym życiu Maryi, Józefa i Jezusa. Nie traktuj ich jako nieziemskich bytów, które bezproblemowo mieszkają, pięknie się modlą i rzetelnie pracują. Przypomnij sobie, że rodzinę tę tworzyli ludzie, którzy w obawie przed prześladowaniami uciekli za granicę, a zatem nieobcy im był los imigrantów. Fakt, że wracając z Egiptu, chcieli osiąść w Judei, ale ostatecznie zdecydowali się zamieszkać w Galiei, poka­zuje, iż przy wyborze miejsca zamieszkania musieli brać pod uwagę sytuację polityczną. Podejrzewam, że będąc ludźmi ubogimi, kierowali się również względami ekonomicznymi - zastanawiali się, gdzie Józef zdobędzie pracę. Z kolei opisana przez Łukasza sytuacja z odnalezieniem Dwunastoletniego w świątyni mówi, że nie było między nimi idealnego kontaktu. Maryja i Józef „nie rozumieli tego, co im [Jezus] powiedział", Jezus zaś może nie po raz pierwszy miał okazję doświadczyć samotności i niezrozumienia swojej misji ze strony najbliższych. Na dodatek rodzina ta nie żyła w próżni. Otaczali ją nieświęci krewni Józefa i Maryi, a Jezus wychowywał się wśród grzesznych kuzynów i kuzynek.
Borykając się z problemami twojej rodziny, możesz być pewny, że Bóg, który stał się człowiekiem, doświadczył ich również, kiedy żył na ziemi. Nawet w Świętej Rodzinie nie brakowało zmartwień. Gdy prosisz Jezusa, aby wsparł twoją rodzinę i pomógł przezwyciężyć kłopoty, możesz być pewny, że On wie,
o czym do Niego mówisz.

«« | « | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama