Na Boże Narodzenie - Msza w dzień - z cyklu "Wyzwania".
więcej »Czas publicznej działalności Jezusa poprzedzony jest działalnością Jana Chrzciciela.
Idąc za wskazaniem św. Justyna, można także stwierdzić, iż Jezus przybył nad Jordan, aby zostać namaszczonym przez Jana, występującego w roli Eliasza. Żydzi bowiem utrzymywali, że Mesjasz pozostanie nierozpoznany i on sam będzie nieświadomy swej mocy aż nie przyjdzie Eliasz i nie namaści Go, przedstawiając ludowi [6]. To właśnie dokonało się w wydarzeniu chrztu nad Jordanem.
Jezus nie potrzebował chrztu od Jana, sam bowiem był dawcą chrztu doskonałego (Mt 3,11). Poddał się jednak temu obrzędowi, aby wypełnić plan Ojca. Rezygnuje z należnej Mu czci. Ogołaca się, stając się podobnym do ludzi, zostaje uznany za człowieka (zob. Flp 2,6-8). Po tym jednak akcie publicznego uniżenia Bóg wywyższa Jezusa ogłaszając: „Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie” (Mt 3, 17).
W jednej z apokryficznych ewangelii czytamy, iż po chrzcie Bóg Ojciec uroczyście ogłosił „To jest Syn mój umiłowany, w którym się raduję. To jest Syn mój miły, przez którego założyłem niebo i ziemię. Ten jest Syn mój zrodzony przed wiekami i czasami. Ten jest Syn mój nigdy nieoddzielony ode Mnie i nigdy nieodłączony. Ten jest Syn moim który jest prawdziwie moim obrazem”[7].
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |