Na Boże Narodzenie - Msza w dzień - z cyklu "Wyzwania".
więcej »U boku Jezusa znajdowali się ludzie, którzy pragnęli Go słuchać.
Ludźmi szczęśliwymi – błogosławionymi, Jezus określa tych, którzy są „czystego serca”. Tylko bowiem oni „Boga oglądać będą” (Mt 5,8).
W czasach Chrystusa żywe były praktyki dotyczące przestrzegania czystości legalistycznej. Jezus jednak akcentuje, iż prawdziwa czystość musi mieć charakter wewnętrzny, musi rodzić się w sercu.
Określenie „serce” (gr. kardia) najczęściej występuje w Ewangelii Mateusza i może oznaczać, według semickiego sposobu myślenia, ośrodek ludzkiej woli i uczuć[10]. Obraz czystego serca uzupełnia św. Paweł, który pisze do gminy w Efezie, że „celem każdego przykazania jest miłość, płynąca z czystego serca, dobrego sumienia i wiary nieobłudnej” (1 Tm 1,5). Apostoł Narodów zestawia na jednym poziomie „czyste serce” i „czyste sumienie” jako pojęcia bardzo bliskie sobie, wręcz synonimiczne.
Szóste błogosławieństwo zawiera w sobie całe pole znaczeniowe wyrażenia „czyste serce”. Mateuszowe określenie „czystego serca” wskazuje na ludzi, w których nie ma fałszu ani złości. Są to ludzie o czystym sumieniu, którzy przestrzegają Bożego Prawa, którzy żyją w zgodzie z tym, co myślą.
Ludzie czystego serca są szczęśliwi, bo będą oglądali Boga, który jest „Bogiem ukrytym” (Iz 45,15), który „przenika serca i nerki” (Ps 7,10), a którego „żaden z ludzi nie widział ani nie może zobaczyć” (1 Tm 6,16; J 1,18).
Chrześcijanin winien więc nieustannie oczyszczać swoje serce (zob. Hbr 9,14), nieustannie uświęcać się, aby móc oglądać Boga twarzą w twarz (1 Kor 13,12). To oglądanie dokonuje się teraz w sposób mistyczny, natomiast pełnia tego oglądania nastąpi w ramach królestwa Bożego, które nadejdzie, według Mateusza, wraz z powracającym Chrystusem (zob. Mt 24,30-31).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |