Jest to fragment książki "Biblia i cywilizacja Boga", który zamieszczamy za zgodą Wydawnictwa WAM
2. „Rajski człowiek" - to istota „złożona" z relacji
Biblia nie definiuje człowieka „rajskiego", Biblia go maluje za pomocą kilku pociągnięć pędzla. Każdy ślad pędzla wyznacza inną „relację do". Zatem człowiek „rajski" jest istotą żyjącą w relacjach. Oto one:
2.1. Człowiek a Bóg
I powiedział Bóg: uczyńmy człowieka na postać naszą i obraz nasz... Stworzył więc Bóg tego oto człowieka na swój obraz, na obraz Boga stworzył go; mężczyzną i kobietą (w rodzaju męskim i żeńskim) stworzył ich[2].
Biblia wprowadzając człowieka na plan, ukazuje go od razu w relacji do Boga, jako pochodzącego od Niego. Jest to relacja wyjściowa, fundamentalna. Odniesienie do Boga „rodzica" nie było niczym nadzwyczajnym w tamtej epoce. Ideę ojcostwa Boga zna starożytny Orient[3]. Szczepy i ludy a nawet rodziny usiłowały wykazać swoje pochodzenie od boskiego przodka, który ich zrodził. Religia izraelska wprowadziła do tej doktryny nowy element: Bóg człowieka stworzył, nie zrodził.
Człowiek został stworzony na wzór Boga. Nazwano go obrazem (צלם - celem)[4] Boga. Język do tego uwznioślenia zaczerpnięto z Egiptu, częściowo z Babilonii, gdzie królów uważano za reprezentantów Boga wobec swoich poddanych. Idea reprezentacji więc również nie była własnością religii izraelskiej. Jednakże jej nietypowość tkwi w dwóch rzeczach. Dla judaizmu każdy człowiek został zamierzony przez Stwórcę, aby być królem, tzn. reprezentantem Boga wobec stworzenia we własnym mikrokosmosie. Po drugie metaforę tę umiejscowiono w ramach monoteizmu, w którym na czoło wysuwa się doktryna o Bogu transcendentnym.
W doktrynie teologów żydowskich najbardziej wewnętrzną istotę człowieka tworzy relacja do Boga, relacja nie byle jaka - bo wypowiedziana nie tylko za pośrednictwem słowa obraz, który zawiera w sobie ideę reprezentacji, ale również przez postać (demuth), która koduje ideę podobieństwa. W tej osobliwej relacji znajduje się człowiek jako gatunek i jako osobnik, tak w rodzaju męskim, jak i w rodzaju żeńskim: zachar we-neqebhah (זכר ונקבה).
2.2. Człowiek a planeta Ziemia
Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia[5]. Kiedy jahwista pragnie dać odpowiedź na pytanie, jaki jest związek człowieka z ziemią, powiada, że powstał on w ten sposób, iż Bóg stworzył go z dwóch elementów: z prochu ziemi i własnego oddechu. Przy okazji pogłębiono prawdę o boskim pochodzeniu Adama. Jest on nie tylko obrazem Boga, on nosi w sobie jeszcze pierwiastek Boży.
Związek Adama z ziemią został wyeksplikowany na terenie samej terminologii, gdzie słowo Adam (אדם) jest spokrewnione z terminem adamah (אדמה) - ziemia. To pokrewieństwo terminologiczne wyraża mianowicie tę prawdę, że człowiek nie może żyć bez ziemi, że ziemia wchodzi w jego definicję. Aby lepiej oddać tę ideę w języku polskim, należałoby uciec się w tłumaczeniach do par: glebianin - gleba, lub: ziemianin - ziemia. Zatem człowiek ex definitione nie może istnieć poza ziemią i bez istotnej relacji z niąj nie jest ani kosmitą, ani aniołem. Wszakże pojęcie ziemi należy tu rozumieć jak najszerzej: planeta, natura, przyroda.
-------------------------------------------
[2] Rdz 1,26n. Tłumaczenia Biblii występujące w tej publikacji bez podania odniesień są mojego autorstwa.
[3] Por. M. Hengel, Jesus, Fils de Dieu, Paris 1977, s. 45.
[4] Język hebrajski transliteruję na sposób uproszczony i z zasady fonetycznie.
[5] Rdz 2,7.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |