Judasz (2)

Cena zdrady: Hakeldamach - „Pole Krwi"

Między innymi zwrócono uwagę, jak dzięki tej nazwie starożytna trady­cja chrześcijańska wydaje się znajdować dodatkowe potwierdzenie pocho­dzenia Ewangelii. Tradycja, która zawsze twierdziła, że Łukasz, autor Dzie­jów Apostolskich, jest człowiekiem z kręgu kultury greckiej i który - po­dróżując w towarzystwie św. Pawła - zwraca się przede wszystkim do ludzi pochodzenia i formacji podobnej do jego własnej: hellenistycznej, nie semickiej. Rzeczywiście, Łukasz umieszcza w przemówieniu Piotra swoje wyjaśniające zdanie wtrącone, podając aramejską nazwę terenu („nazwano ową rolę w ich języku Hakeldamach") i natychmiast tłumacząc: „to znaczy: «Pole Krwi»". Poprawny język aramejski - na potwierdzenie, że ten „grecki" pisarz nie powołuje się na jakąś wyimaginowaną Palestynę, lecz czerpie wprost z tradycji tam zakorzenionej - oraz poprawne tłumaczenie dla swo­ich adresatów, którzy nie znają języków semickich.
Trzymając się następnie tej samej, bardzo starożytnej tradycji, autorem pierwszej Ewangelii jest Mateusz, nazywany także Lewi, celnik wezwany do pójścia za Jezusem, gdy siedział w komorze celnej (Mt 9,9 i 10,3). W każdym razie, wierzący zawsze twierdzili, że chodzi o tekst „napisany przez Żyda dla wiernych pochodzących z judaizmu" (Orygenes). Istotnie, oto tutaj możliwa wskazówka wśród wielu: w odróżnieniu od Łukasza, Ma­teusz nie czuje potrzeby tłumaczenia swoim adresatom, jak brzmi po aramejsku „Pole Krwi", ponieważ wiedzieli to bardzo dobrze sami. Na dodat­kowe potwierdzenie, że zwraca się do ludzi, którzy dobrze znają Jerozoli­mę, Mateusz pisze: „Kupili Pole Garncarza", jak gdyby chodziło o znaną rzecz. A że za taką ją uważa, ukazuje również użycie rodzajnika - ton agrón -którego nie używa się w języku greckim, jeżeli nie chce się wskazać na „to" pole, na „owo" pole, lecz na „jakieś" pole; cum articulo, quia notus[1], zauwa­ża tutaj najnowsze krytyczne wydanie Nowego Testamentu, przygotowane przez Gianfranca Nolliego. Łukasz, natomiast, ogranicza się do korion – bez rodzajnika, dokładnie: „kawałek ziemi" lub, może, „miejsce" - uznając dokład­niejszą informacje za niepotrzebną dla ludzi, którzy nie znali tych okolic.
U Mateusza ma miejsce następnie, jako wyzwanie do weryfikacji, odwo­łanie się do rzeczywistości, o której jego żydowscy rozmówcy mogli się bezpośrednio przekonać: Dlatego pole to aż po dziś dzień nosi nazwę «Pole Krwi». Jak gdyby powiedział: jeżeli nie wierzycie, poinformujcie się! (I tu­taj wydaje się istnieć dla nas także wskazówka o redakcji wcześniejszej od roku 70, mianowicie od upadku Jerozolimy, który spowodował całkowite zniszczenie miasta, zupełne wyludnienie - ci, którzy ocaleli, zostali depo­rtowani - również w okolicy, gdzie oblegający Rzymianie szaleli przez lata, panował kompletny zamęt.)
Zresztą sygnał tego rodzaju znajduje się również w Dziejach Apostolskich: Rozniosło się to wśród wszystkich mieszkańców Jerozolimy, tak że nazwano ową rolę, itd. Wyrażenie, które wydaje się wskazywać, również tutaj, na punkt korzystny dla tradycji, która sięga lat przed rokiem 70, a nie po nim, kiedy o „mieszkańcach Jerozolimy", przynajmniej tubylczych, nie można było już mówić. Ci, którzy nie umarli podczas straszliwego oblężenia, lub nie zostali zgładzeni (albo nie popełnili samobójstwa), gdy Rzymianie wdarli się wewnątrz murów, zostali sprzedani jako niewolnicy (tak wielu ich było, że spowodowało to spadek cen na wszystkich targach wokół Morza Śródziemne­go z powodu nadmiaru podaży) lub rozproszyli się po Palestynie, podczas gdy pośród opustoszałych ruin Jerozolimy obozowali legioniści zwycięskiej decima Legio Fretensis: mianowicie z garnizonu nad Fretus, Cieśniną Messyńską.

-----------------------------------

[1] Łacińskie: „z rodzajnikiem, ponieważ znane" (przyp. tłum.)

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama