Chrystus Zmartwychwstał

Żadna religia, jak dotąd, nie stawia w centrum swojej nauki stwierdzenia, że jakiś konkretny człowiek został wskrzeszony w kilka dni po swojej śmierci i że widziano go i dotykano!

Ja bowiem otrzymałem od Pana to, co wam przekazałem, że Pan Jezus tej nocy, kiedy został wydany, wziął chleb i dzięki uczyniwszy połamał i rzekł: „To jest Ciało moje za was wydane. Czyńcie to na moją pamiątkę!" Podobnie, skończywszy wieczerzę, wziął kielich, mówiąc: „Ten kielich jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę! (1 Kor 11,23-25). Skąd możemy się przekonać, że w tych dwu fragmentach Paweł cytuje katechezę otrzymaną jako nowo nawrócony?

Ponieważ stosuje trzy terminy techniczne służące podkreśle­niu, że przekazuje nauczanie jakie sam otrzymał od kogoś innego (1 Kor 11,23; 15,3).
Ponieważ w tych dwu opisach używa słownika, który nie jest jego własny.
Sprawdźmy to, przyglądając się z bliska tym tekstom:

  • umarł [...] za nasze grzechy (w. 3). Paweł używa na ogół słowa grzech (amartia) w liczbie pojedynczej (por. Rz 5-6); tutaj mamy je w liczbie mnogiej;
  •  zgodnie z Pismem, kata tas graphas. Tego wyrażenia Paweł zazwyczaj nie używa, gdy cytuje Pismo Święte;
  •  zmartwychwstał trzeciego dnia (w. 4). Paweł pisze: „trzeciego dnia". Jest to kiepski język grecki, podczas gdy apostoł doskonale włada swoim językiem. Nic dziwnego: jego tekst jest dosłownym tłumaczeniem tekstu aramejskiego lub heb­rajskiego z jego pierwszych lekcji religii. Dlatego stawia przymiotnik porządkowy jak w aramejskim lub w hebrajskim;
  • ukazał się Kefasowi (w. 5). Kiedy Paweł wspomina o Piotrze, na ogół daje mu jego imię greckie: Petros; tutaj natomiast stosuje jego imię aramejskie;
  • a potem Dwunastu. To samo. Kiedy Paweł mówi o Dwunastu, zazwyczaj używa określenia apostołowie (apostoloi). Tutaj pisze „dwunastu" (dodeka). Nie jest to jego styl.

Te samą demonstracje można przeprowadzić na podstawie teks­tu 1 Kor 11,23-25, najstarszym posiadanym przez nas opisie ustano­wienia Najświętszej Eucharystii. Paweł stosuje tu wyrażenia, które nie są w jego zwyczaju. Kiedy na przykład używa czasownika „składać dziękczynienie" (eucharystia), czyni to zawsze z dopeł­nieniem. Paweł składa dziękczynienie „Bogu" za wiarę, miłość i nadzieje Tesaloniczan (1 Tes 1,2; 2 Tes 1,3) czy za sposób życia Ewangelią przez Filipian (Flp 1,3). Tutaj wyrażenie „dziękuje Bogu" (eucharistes) użyte zostało w znaczeniu absolutnym. Tak, jak to się dzieje w hebrajskim dla oznaczenia modlitwy dziękczynnej, jaką głowa rodziny wypowiada na rozpoczęcie posiłku. Tutaj również Paweł cytuje tekst nie należący do niego, fragment katechezy, jaką otrzymał po nawróceniu, a którą usiłuje przekazać nienaruszoną.
Prosimy o wybaczenie tych nieco technicznych uwag. Skutek nie jest byle jaki, bowiem pozwala nam bez ryzyka stwierdzić, że w roku 36 lub 39 naszej ery, czyli sześć lub dziewięć lat po śmierci Jezusa byli już chrześcijanie, którzy wierzyli w Jego zmartwych­wstanie. Świadectwo o wyjątkowym znaczeniu!
Zakładając, że wiarę w zmartwychwstanie od początku do końca wykuli pierwsi uczniowie - co z konieczności stanowi tezę historyka niewierzącego - owo stworzenie mitu musiałoby się dokonać w re­kordowym czasie: mniej niż dziesięć lat! Otóż historia religii podaje, że mity religijne potrzebują dla swego powstania długiego okresu.
A zatem starożytność owej wiary w zmartwychwstanie Jezusa stanowi dobrą wskazówkę dla jej poważnego znaczenia.
Pójdźmy dalej w naszym badaniu. Jaki ostatecznie problem nasuwa się historykowi zastanawiającemu się nad faktem, że uczniowie Jezusa bardzo szybko potwierdzili, że On powstał z mar­twych? Albo, albo:
Albo uczniowie to fanatycy tak bardzo zafascynowani swoim Mistrzem, że nie zgodzili się na Jego śmierć. Przeżywając inten­sywnie Jego przesłanie i darząc wielką czcią Jego wspomnienie, w końcu uznali, że On żyje pośród nich i wymyślili od początku do końca historię, że im się ukazał w kilka dni po złożeniu do grobu przez Józefa z Arymatei. W tym przypadku cała wiara chrześcijań­ska opierałaby się na owym wymyśleniu przez rozentuzjazmowa­nych uczniów mitu o zmartwychwstaniu Jezusa.
Albo uczniowie to ludzie szczerzy i obiektywni, którzy opowie­dzieli po prostu to, co widzieli.
Czy w opowieściach ewangelicznych zdołamy odkryć wskazów­ki co do szczerości Apostołów? Sądzimy, że tak.

 

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama