Listy Piotra

Czy istniała szkoła Piotrowa? Rekapitulacja świadectw Nowego Testamentu.

Na uwagę zasługuje obraz Piotra zarysowany w obydwu listach podpisanych jego imieniem. Autor oraz stojący za nim Kościół/grupa powołują się na autorytet Apostoła, ażeby peł­nemu napięć kręgowi adresatów dodać otuchy, wsparcia i wskazań. W Pierwszym Liście są to Kościoły Azji Mniejszej, w Dru­gim - Kościół powszechny. Obydwa listy zakładają śmierć Piotra: albo jest on ukazywany jako świadek cierpień Chrystusa (1 P), albo też całe pismo ma charakter testamentu Apostoła (2 P). Razem z większością interpretatorów stoimy na stanowis­ku, że obydwa listy powstały w Rzymie. Dla późniejszego rozwoju istotne znaczenie ma fakt, że Kościół rzymski lub jego część w imię Piotra zwraca się do Kościoła. Powołanie się na Piotra było logiczne, ponieważ Apostoł poniósł śmierć w Rzymie i tam został pochowany.

Co wynika ze świadectwa Nowego Testamentu w kwestii możliwości sukcesji w posłudze Piotra? Czy jest już ona przewi­dziana? Co do sukceji konkretnej osoby odpowiedź jest negaty­wna. Nie brak jednak wskazówek, że kontynuowanie powierzo­nej Piotrowi posługi uważano za konieczne. I tak w Ewangelii Mateusza władza wiązania i rozwiązywania zostaje powierzona także uczniom (18,18). Ta władza, której znaczenie jest za­akcentowane w mowie kościelnej, władza odpuszczania lub zatrzymywania grzechów, ma być w Kościele w dalszym ciągu wykonywana (zob. J 20,23). W Mt 16,19 akcent spoczywał na znaczeniu, jakie ma ogłaszanie danej nauki lub interpretacji za wiążącą albo nie wiążącą. Ale uważa się, że oba te znaczenia są ściśle ze sobą związane.

W Ewangelii Jana nie należy przeoczyć licznych przykładów, w których Piotr i Jan występują obok siebie, czy wręcz rywalizu­ją. Piotr posiada większe znaczenie: ma paść całą trzodę Chrys­tusa, natomiast umiłowany uczeń okazuje się ważniejsza osobą dla Kościoła Janowego. Ale obydwaj posiadają także wykraczają­ce poza nich samych znaczenie symboliczne. Piotr reprezentuje urząd, umiłowany uczeń - bezpośredniość relacji z Chrystusem. Jedno i drugie ma trwałe znaczenie. Nie jest powiedziane, w jaki sposób czwarta Ewangelia wyobraża sobie sukcesję urzędu. Czy pozostawiła to reprezentowanemu przez Piotra Kościołowi po­wszechnemu, o którego uznanie ubiega się Kościół Janowy, będący elitarnym Kościołem peryferyjnym?

Nie wykluczamy, że w obydwu listach Piotra sukcesja auto­rytetu Piotra przejawia się jeszcze wyraźniej. W jego imię da­wane są pouczenia, upominani są pseudonauczyciele i korygo­wane ich tezy. Autorytet Piotra przejawiający się w tych nader konkretnych pouczeniach, znajduje pełną akceptację. Wyczuwa się też, że kontynuacja tego rodzaju autorytetu może się okazać pomocna. Oczywiście pozostaje pytanie, czy autorytetu tego uży­wa się we właściwy sposób i czy nie rani się przy tym miłości.

Trzeba też uwzględniać fakt, że wraz ze zburzeniem Jerozo­limy w czasie wojny żydowsko-rzymskiej w roku 70 to pierwsze, uprzywilejowane miasto w rzeczywistości utraciło znaczenie dla Kościoła chrześcijańskiego. Stało się miastem-pamiątką. W dą­żeniu do znalezienia innego podobnego miasta największe szan­sę miał Kościół rzymski, jako miejsce męczeństwa Piotra i Pawła, we wczesnochrześcijańskich pismach (2 P, 1 Klem, Ignacy) wy­stępujących obok siebie, oraz jako Kościół znajdujący się w sto­licy imperium rzymskiego. Kościół ten wykorzystał je, ale nie obyło się to bez kontestacji. Pierwsze etapy tej ewolucji chcie­libyśmy teraz prześledzić.

Mając na uwadze świadectwo Nowego Testamentu, musimy jednak zwrócić jeszcze uwagę na następującą istotną kwestię. Wprawdzie według Mt 16,18 tylko Szymon Piotr jest opoką Kościoła Mesjasza, ale zgodnie z innymi świadectwami nowo-testamentalnymi, są nimi także Apostołowie (i prorocy). Jak już wspominaliśmy, Kościół jerozolimski ma swe filary w osobach Jakuba, Kefasa i Jana (Ga 2,9). Na fundamentach murów niebies­kiego Jeruzalem widnieją imiona dwunastu apostołów (Ap 21,14). Według Ef 2,20 Kościół został zbudowany na fundamencie Apostołów i proroków.

Przede wszystkim sam Chrystus jest wiele razy nazwany fundamentem. Według l Kor 3,10 jest On tym fundamentem, który Apostoł kładł przy zakładaniu Kościoła, i którego nie mo­że zastąpić nikt inny. Chrystus jest kamieniem, który odrzucili budujący, ale który stał się kamieniem węgielnym (Mk 12, l On). Mamy tu cytat z Ps 118,22, który jest odnoszony do Chrystusa (zob. Dz 4,11; 1 P 2,7). W Pasterzu Hermasa Kościół jest porównywany z wieżą, która się wspiera na skale-Chrystusie (w. 2,3nn).

Dla właściwej oceny posługi Piotra musimy bezwarunkowo uwzględniać te odniesienia, ukazujące Kościół jako apostolski i mówiące o jego zakorzenieniu w Chrystusie. Jak zobaczymy, odegrały one pewną rolę także w dyskusjach epoki ponowote-stamentalnej.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama