Co widzisz w bliźnim? Najczęściej jego słabości. Zwłaszcza te będące lustrzanym odbiciem twoich.
Co widzisz w Kościele? Najczęściej jego słabości. Twoje są ich cząstką.
Bóg nie widzi? Owszem, widzi. Dlatego posłał swojego Syna, by ten uświęcił nas „raz na zawsze”.
Utopia? Albo – przynajmniej – brak realizmu. Z czyjej strony? Zarzucić Bogu brak realizmu jest równoznacznym z uznaniem Go kłamcą. Zatem brak realizmu w nas. Konkretnie brak wiary w to, że na mocy ofiary Jego Syna dokonuje się coś, co na mocy nawet heroicznych wysiłków ze strony człowieka jest niemożliwym. Wzrost, owocowanie, zwyciężanie, wznoszenie się ponad nadęte ego.
Gdy nasza wola kapituluje, Jego wola zwycięża uświęcając. Raz na zawsze. Od chrztu do momentu zamknięcia oczu.