Śladów pierwszej Świątyni Izraelitów nie należy szukać w Jerozolimie, lecz w odległych o kilka godzin marszu starotestamentowych miejscach położonych na północny zachód od Świętego Miasta. Gibea, Mispa, Betel i Sylo to pierwsze ośrodki władzy i kultu religijnego starożytnego Izraela.
Kogo poprzeć w wyborach na prezydentów miast? W elekcjach samorządowych zwykle zastanawiamy się, kto będzie najlepszym gospodarzem. Jednak patrzenie na kandydatów z katolickiego punktu widzenia też jest ogromnie ważne, jeśli po wyborach nie chcemy obudzić się z ręką w nocniku.
Powrót pielgrzymów do Betlejem przywraca tamtejszym chrześcijanom nadzieję na lepsze jutro. Wraz z otwarciem granic coraz częściej do miasta przybywają zorganizowane grupy i turyści indywidualni. Pozwala to na wznowienie działalności lokalnych biznesów i zapewnienie bytu drobnym rzemieślnikom i usługodawcom.
„Głos Słowa: Objawienie”, „Oblicze Słowa: Jezus Chrystus”, „Dom Słowa: Kościół”, „Drogi Słowa: misja” – te cztery rozdziały-obrazy stanowią linię przewodnią orędzia końcowego. Abp Gianfranco Ravasi nazywa go „deklinacją Słowa Bożego” prowadzącą je czterostopniowo od nieskończoności do naszych domów i miast.
Dzisiejsze Banias, zwane za czasów Jezusa Cezareą Filipową, leży u źródeł rzeki Jordan. Czczono tu niegdyś bożka natury o imieniu Pan. Herod Wielki wystawił tu świątynię ku czci Augusta, natomiast jego syn Filip rozbudował miasto i nadał mu nazwę Cezarea.
Ten obraz jest śladem żywej dyskusji teologicznej, jaka toczyła się w Sewilli na początku XVII wieku. W roku 1613 przeor dominikanów z tego miasta, o. Domingo Molina, postawił publicznie tezę, że Matka Boża urodziła się obciążona grzechem pierworodnym, tak jak inni ludzie.
Trudno sobie wyobrazić Kościół bez powołania i misji św. Pawła z Tarsu. Chociaż Paweł nie poznał Jezusa głoszącego Ewangelię w wioskach i miastach Palestyny, z woli Boga Ojca otrzymał szczególną łaskę spotkania z Jezusem Zmartwychwstałym pod Damaszkiem w pierwszej połowie lat trzydziestych.
Ulice Betlejem rokrocznie zapełniają się gośćmi w okresie Bożego Narodzenia. Przez ostatnie dwa lata mogło się jednak wydawać, że jest to miasto duchów. Liczne hotele, sklepy i kramy stały puste, a mieszkańcy ubożeli z dnia na dzień. Dziś miejsce przyjścia na świat Jezusa zaczyna tętnić życiem jak przed pandemią.
Niewielki fragment starej Jerozolimy, wiodący wąskimi uliczkami od Bramy Lwów, obok kościoła św. Anny i Sadzawki Owczej, do Bazyliki Grobu Pańskiego na Golgocie. Arabska część Świętego Miasta, zatłoczona chrześcijańskimi turystami idącymi domniemanym szlakiem skazanego na śmierć Jezusa z Nazaretu. Nieustanny śpiew i modlitwa wśród kamieni historii i gwaru codzienności.
Ostatni dzień Jezusa rozgrywa się w przepełnionej Jerozolimie, w której każdy pragnie dotrzeć do swego celu. Drogi i ulice w mieście i poza nim są zatłoczone. Mieszkańcy Jerozolimy wykorzystują okazję do ubicia jakiegoś interesu. Los Jezusa dopełnia się w tłumie ludzi zajętych, zabieganych i skupiających się na własnych problemach.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.