Czyli telewizyjne opowieści biblijne.
Jakoś tak się utarło, że dyktatorów i tyranów, którzy mają na sumieniu śmierć tysięcy, a nawet milionów ludzi i eksterminację całych narodów czy społeczności, niejednokrotnie zwykło nazywać się panami życia i śmierci.
Jakże byłoby pięknie, gdyby Bóg nie mieszał się w nasze porządki ze swym prawem. No i jak byłoby cudownie, gdyby nie było ludzi szukających Boga.
Krew męczenników jest posiewem chrześcijan. Tę prawdę już na przełomie I i II w. odkrył św. Ignacy Antiocheński, skądinąd męczennik.
Pomyłka historyczna, czy wymysł Ewangelisty?
W ostatnich dniach miałem kilka telefonów z pytaniami: - Pod szkołą, w szpitalu pojawili się ludzie, którzy rozdają Biblie. To są jacyś Gedeonici. Co robić?
Głoszenie Ewangelii jest wyrazem macierzyństwa Kościoła.
Biblijnych filmów animowanych mamy na naszym rynku sporo. Z poziomem tych produkcji bywa różnie.
Biblia nie jest do dowolnego tłumaczenia. Trzeba jej wyjaśniania strzec i w tym pomaga Magisterium Kościoła, które posiada obiecaną przez Jezusa asekurację Ducha Świętego.
Jakiej gorzkiej lekcji pokory potrzebowali mieszkańcy Galilei, aby poznać swe serce i otworzyć się na światło Mesjasza?
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.