Bóg chce bliskiej łączności z człowiekiem. Będąc źródłem istnienia jest obecny w każdej stworzonej istocie. Jest bliższy nam niż my sami sobie.
Św. Jan ukazuje Boga jako źródło prawdziwej miłości. I pokazuje, na czym polega nasza odpowiedź wiary na otrzymany od Niego dar miłości.
Tym, co burzy nasz pokój z Bogiem, jest doświadczenie grzechu. Powoduje to lęk i oddala nas od boskiego źródła wody żywej.
Pod hasłem „Ja temu, który pragnie, dam pić darmo ze źródła wody życia” (Ap 21,6) trwa w Poznaniu XVII Ekumeniczne Święto Biblii.
Nie możemy powiedzieć z całkowitą pewnością, jakimi źródłami posłużył się Ewangelista, ale widzimy, jak mistrzowsko się z nimi obchodzi, jak kunsztownie je porządkuje.
Cud nie jest źródłem wiary, ale jej utwierdzeniem i umocnieniem. Jeśli wiary nie ma, cud daje się pomijać, lekceważyć i bagatelizować, a nawet zwalczać.
Punkt kulminacyjny objawienia miłości i źródło naszego zbawienia. Ecce Homo. Jan Paweł II o różańcu (fragment listu apostolskiego Jana Pawła II Rosarium Virginis Mariae)
Przetłumaczona i opublikowana niedawno Ewangelia Judasza nie jest źródłem historycznym i nie może dać czytelnikom wiedzy na temat prawdziwych relacji między Jezusem a Judaszem.
Woda jest przede wszystkim źródłem i potęgą życia: bez niej ziemia jest wysuszoną pustynią, krainą głodu i pragnienia. Lecz są i takie wody, które przynoszą śmierć.
By znaleźć wodę krystalicznie czystą, czyli dotrzeć do serca, do wnętrza, trzeba iść w górę, do źródła. Wspinać się, przedzierać przez krzaki, przewracać na śliskich kamieniach...
… choć do jednego celu.
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.