z cyklu "Perełki Słowa"
Tak to jest, że tylko jeden człowiek może być władcą, królem lub przywódcą społeczności. Niewielu może znaleźć się w jego kręgu, tworząc elitę, dwór, grono takiej czy innej arystokracji. Co pozostaje dla innych?
Wydawnictwo WAM Kraków 2008 format: 156x232 stron 304 oprawa: miękka
Na trwającej w Astanie wystawie światowej Stolica Apostolska zorganizowała dziś spotkanie międzyreligijne poświęcone pokojowi i ochronie stworzenia.
„Zaufanie do Słowa Bożego pozwala przezwyciężyć bałwochwalstwo, wyniosłość oraz nadmierną pewność siebie” – te słowa Papież wypowiedział podczas Mszy w Domu św. Marty. Przypomniał, że bycie „dobrym chrześcijaninem” oznacza słuchanie tego, co Pan ma do powiedzenia na temat sprawiedliwości, miłości, przebaczenia oraz miłosierdzia.
Wszyscy to znamy. Oto Kopciuszek poślubia królewicza, a król staje się z chłopa, nie odwrotnie. Te obrazy odpowiadają jakoś naszym marzeniom o społecznym awansie.
No właśnie, o co prosilibyśmy Boga, żeby to nam się spełniło? Przed takim dylematem trzy tysiące lat temu stanął syn króla Dawida, Salomon.
Św. Paweł mówi: „Wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść” (1 Kor 6,12).
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.