Wydawnictwo WAM Kraków 2005 format: 136×210, stron: 104, oprawa: twarda
Słowo, niczym ziarno rzucane przez zasiadającego w łodzi, ma wciąż tę samą moc owocowania.
No właśnie, o co prosilibyśmy Boga, żeby to nam się spełniło? Przed takim dylematem trzy tysiące lat temu stanął syn króla Dawida, Salomon.
Tak to jest, że tylko jeden człowiek może być władcą, królem lub przywódcą społeczności. Niewielu może znaleźć się w jego kręgu, tworząc elitę, dwór, grono takiej czy innej arystokracji. Co pozostaje dla innych?
Tak tradycję definiuje jeden z bohaterów „Misia”, filmu Stanisława Barei. Ona, w przekazie filmu, jest „ludu śpiewaniem, warownym murem i naszą historią, której się nie zmieni”.
Niewysłuchane po mojej myśli modlitwy uczą, że nie musi być tak, jak ja chcę.
Greckie słowo pochodzące od czasownika „przychodzić do”. Oznacza nie-Żyda, który przyjął wiarę żydowską, dokonując tego formalnie przez poddanie się obrzezaniu, przez „obmycie odradzające” i przez ofiarę złożoną w świątyni.
Być posłusznym Bogu nie znaczy po prostu nagiąć się do Jego woli, ale być uległym w miłości.
Tradycyjnie już - od I Niedzieli Adwentu zapraszamy do aktywnego udziału w kolejnej edycji Szkoły Słowa Bożego, którą prowadzi ks. Jan Kochel. Zachęcamy do dzielenia się swoimi rozważaniami, modlitwami i "dobrymi nowinami", które można przysyłać na adres redakcji.
Archanioł Gabriel właśnie przyniósł Maryi ważną nowinę. Zapowiedział, że zostanie ona matką Syna Bożego.
Świadomość bycia kochanym… To naprawdę dodaje skrzydeł.
Tworzone przez trzy lata, tu dostępne w jednym miejscu, w prostym spisie.
Garść uwag do czytań IX niedzieli zwykłej roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.