Nie tylko gdy uzdrowił opętanego. Także po cudownym rozmnożeniu chleba, gdy wskrzeszał umarłych, głosił naukę z mocą.
Można się zachwycać Jezusem, podziwiać Jego naukę, a mimo to w Niego nie wierzyć, a nawet działać przeciwko.
Psalm 147 jest przesiąkniętą radością i podziwem dziękczynną pieśńią uwielbienia Boga.
Patrząc na życiorys św. Pawła, możemy tam odnaleźć wiele okazji do podziwu.
Czytając opis stworzenia kobiety, ciśnie się na usta podziw dla literackiego kunsztu i pieczołowitości biblijnego autora, który włączył w ten tekst całą gamę pełnych treści symboli i obrazów.
Jeśli nie będę pogłębiać swojej wiedzy o Bogu, by zacieśniać z Nim więź, jeśli będę wciąż ukierunkowana na własne doznania, na podziw ze strony innych, a nie na wzmacnianie mojej relacji z Bogiem, to prędzej czy później doświadczę rozczarowania Nim.
Dzisiejszy psalm jest fragmentem wielowątkowej pieśni. Wybrane strofy komentują czytaną dziś Ewangelię o uciszeniu przez Jezusa burzy na jeziorze.
Zdumiewali się Jego nauką; uczył ich bowiem jak ten, który ma władzę, a nie jak uczeni w Piśmie (Mk 1,22).
W nagłówku psalmu 18 (17) czytamy: „Pan wybawił Dawida z mocy wszystkich jego nieprzyjaciół i z ręki Saula”.
Historie bohaterów biblijnych przekonują nas, że Bóg wybiera to, co słabe, głupie w oczach świata, aby objawić swoją chwałę (por. 1 Kor 1,27-29).
Piątek. Nie tylko dzień bez mięsa. Także mierzenia się z wystawiającymi na próbę: fałszywie oskarżającymi...
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana roku B, z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.