Wszystko zdaje się walić? Trzeba jeszcze poczekać.
Nie trwóżcie się – mówi Jezus. Choćby cały świat, który znacie, się walił. Ale strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono.
Stać pośrodku walącego się świata nie krzycząc i nie oskarżając. Przyjmując ból i lejąc łzy. Nie poddając się zwątpieniu i rozpaczy.
Bóg wzywa proroka Izajasza do wytykania błędów Jego ludowi. "Pościcie wśród waśni i sporów, i wśród niegodziwego walenia pięścią(...). Czyż to jest post, jaki Ja uznaję(...)?
Gdy w polityce brak wiary, a w życiu codziennym moralności, wszystko zaczyna się walić. Taka między innymi nauka płynie z ksiąg proroków Izajasza, Jeremiasza oraz jego sekretarza i przyjaciela – Barucha.
Czasem nie potrafimy uwierzyć, że może być inaczej. Nie oczekujemy niczego, bo przecież niczego nie możemy zrobić. Czasem z kolei już wydawało się, że marzenia się spełnią, gdy wszystko wali się w proch. A przecież nie było złe! Dlaczego?
Ramiona Boga Ojca są otwarte nie tylko wtedy, kiedy wszystko w naszym życiu jest w porządku i kiedy możemy się pochwalić kolejnym odniesionym sukcesem. Są otwarte również wtedy, gdy cały świat wali się nam na głowę, a ból i cierpienie niemal wgniatają nas w ziemię (por. Łk 15,20).
Nadzieja nie od ludzi, a od Boga pochodzi.
z cyklu "Perełki Słowa"
„Zostałem zaproszony na katechezę neokatechumenalną. Usłyszałem tam wtedy po raz pierwszy historię Abrahama. Wewnętrznie nie mogłem się powstrzymać od śmiechu. Czekałem, kiedy skończy się ta szopka. ‘Co mnie obchodzi jakiś stary nomada, który nie ma syna ani ziemi? – myślałem. – Co mnie obchodzi, że Ktoś do niego przyszedł i mu powiedział: Jestem Bogiem”.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.