Sakramentalne doświadczenie przejścia z Jezusem ze śmierci do życia, jakim jest chrzest, musi zostać pogłębione.
To jak „do zobaczenia” z cichym westchnieniem „oby nigdy więcej”.
Pokazywać Bogu więcej niż jesteśmy skłonni odsłonić przed ludźmi: oni zobaczą obmytą twarz, On to, co nas dotyka...
Wszyscy podziwiali Jego czyny. Może oczekiwali, że wkrótce zobaczą jeszcze więcej? A Jezus mówi do swoich uczniów: „Weźcie wy sobie dobrze do serca te właśnie słowa: Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi”.
Nie zgubiły go jego pomysły – bo wiara je dyktowała. Zatem – zobaczcie, jak Pan jest dobry.
czyli więcej o niedawno odnalezionej tabliczce z tekstem hebrajskim z czasów Pierwszej Świątyni
Kim jest Bóg? Źle jeżeli ograniczamy się do zamknięcia Go w jednym pojęciu. Najlepiej zobaczyć kim jest, gdy widzi się go działającego.
Każda Eucharystia jest czymś cudnym i tajemniczym, nawet jeśli nasze oczy przyzwyczaiły się do gestów, znaków, słów. Trzeba przemyć oczy wodą wiary, aby zobaczyć ów cud.
Na początek proponuję uszykować trzy, może więcej, czyste kartki papieru. Każdą podzielić na pół. U góry napisać imię.
Głębia bogactwa mądrości, która się udziela wraz z poznaniem Boga, jest nie do zbadania do końca, ale bez końca ujawnia się temu, komu sam Bóg zechce odsłonić.
Nie chodzi o postępy na drodze duchowości. Chodzi o bycie autentycznym chrześcijaninem.
Tworzone przez trzy lata, tu dostępne w jednym miejscu, w prostym spisie.
Piotr i Paweł. Jeden zaznał grzechu zaparcia się Mistrza, drugi nawet Go prześladował... #biblijne_konteksty
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.