W psalmie zachwyt jest początkiem myślenia, które odkrywa zdumiewającą prawdę. Od niego zaczyna się inne patrzenie na świat i ludzi.
Dość często zdarza się, że zapominamy o tym, iż nie ode nas zaczął się świat i na nas się nie zakończy.
Historia narodzenia Zbawiciela ukazana została w tej książce w odmienny sposób niż w innych publikacjach poświęconych przyjściu na świat Bożego Syna.
Świat uwierzy w Boga tylko wówczas, gdy zobaczy Go w tych, którzy o Nim świadczą, gdy zobaczy Go w nas.
Co jednak, jeśli zdrapiemy tę zewnętrzną, błyszczącą warstwę; czy w sferze pragnień, zamiarów, intencji również wolimy pielęgnować własną duszę niż zyskać świat?
Można łatwo przeoczyć to, co w Bożych oczach jest wielkie, mimo że świat uzna to za małe, nieistotne, skazane na porażkę...
Teologia odpowiada na coraz to nowe pytania, które niesie zmieniająca się doczesność, pytająca o Boga, człowieka, świat i ich wzajemne relacje.
Jak Ojciec Go posłał na świat, tak i nas posyła – jako nauczycieli, siewców Dobrej Nowiny, jako świadków Chrystusowego cierpienia...
Autor psalmu nie pyta, kiedy sprawiedliwość zwycięży. On już jest pełen radości. I śpiewa, że Pan nadchodzi i będzie sądził świat sprawiedliwie.
Uczniów Chrystusa czeka bowiem próba w ciężkim boju. Bez niego nie można wypełnić swego zadania i przejść przez ten świat do Ojca.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.