Jezus polecił nam stawać się jak dzieci, byśmy mogli wejść do królestwa niebieskiego. A jednak w dzisiejszej Ewangelii przestrzega, że to dziecięctwo nie może przejawiać się w kapryśności, przekorze i marudzeniu.
Zarówno Mojżesz, jak i Jezus nie straszą, nie grożą tym, którzy chcą żyć po swojemu, często na przekór Bożym przykazaniom. Obaj wskazują dzisiaj na konsekwencje, jakie człowiek ponosi, podejmując rozmaite decyzje.
Nie troszczcie się o jedzenie, o picie, o ubranie. Trudne to wyzwanie. Idące na przekór nie tylko temu, co głosi świat, ale też mojemu poczucia bezpieczeństwa. Na ile te słowa odnoszą do mnie?
z cyklu "Perełki Słowa"
Nasze życie i sprawy są jak komputery i smartfony.
W tle przypowieści czai się zazdrość. W formacji duchowej często ją bagatelizujemy.
Pewna kobieta wzięła się za lekturę Biblii i im więcej czytała, tym więcej miała pytań...
Wrzucenie do szufladki mocno utrudnia nawrócenie. I zaszufladkowanemu i szufladkującemu.
Dlaczego Bóg nie reaguje na zło? To pytanie, w różnych wariantach, często stawiane jest dziś chrześcijanom. A pewnie samemu Bogu też.
Na to odrzekł mu Jezus: „Idź precz, szatanie! Jest bowiem napisane: Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz”. Wtedy opuścił Go diabeł, a oto przystąpili aniołowie i usługiwali Mu. (Mt 4,10–11)
Tajemnica może u jednych budzić ciekawość, chcieć poszukiwania, u innych – zniechęcenie, bo droga do jej poznania jest długa.
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana roku B, z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.