Odpowiedzialność za innych przejawia się w trosce o ich wieczność, zbawienie, dlatego, jak mówi Jezus, potrzeba byśmy się wzajemnie upominali.
Nie, to nie jest wezwanie do bycia nieszczęśliwym, nawet z perspektywą szczęścia w wieczności. Nie spotka nas kara za szczęście.
Okazane dobro i miłosierdzie wracają często już tu na ziemi. A kiedyś w wieczności także Bóg mnie z niej także rozliczy
W Wielkim Tygodniu zapraszamy do odkrywania ikon nazywanych "oknami wieczności" razem z franciszkaninem o. Stanisławem Glistą z Zielonej Góry.
Od mojej współpracy z Nim, od tego, jak wykorzystam Jego obdarowanie, od mojego otwarcia na Jego łaskę zależeć będzie moja wieczność
Ten świat jest jaki jest, ale jest. Konkretny, namacalny. Wieczność… Wierze, ze będzie szczęśliwa. Ale najpierw trzeba będzie przejść przez bramę śmierci.
Moim zadaniem jako chrześcijanina jest odnajdowanie wieczności pośrodku czasu oraz takie chodzenie po ziemi, aby pozostawiać po sobie ślady dobra, piękna, prawdy.
Chodzi o to, aby nie zagubić się w chaosie codziennego życia i ustawiać swoje sprawy w perspektywie wieczności, mając świadomość, że „Pan głosi pokój swojemu ludowi”.
Kto zbytnio zabiega o sprawy tego świata, może z czasem stracić z oczu Boga, potem wyrzucić Go z serca, by w końcu zaprzepaścić swoją wieczność.
Zakłopotany perspektywą wieczności, spłoszony wielkością Krzyża... Potulnie żałujący grzechów, których nie dostrzega... Karmiony obietnicami, które za wielkie, o które mu nie chodzi... Oto ty, Adamie. Oto ty.
Jezus nie obiecuje łatwego życia ani szybkiego rozwiązania problemów.
O Bogu, o człowieku i o nadziei. W rytmie czytań roku liturgicznego.
Garść uwag do czytań na I niedziele Adwentu roku A z cyklu "Biblijne konteksty"
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.