Również ekonomia może wnieść swój wkład do egzegezy Pisma Świętego. Są o tym przekonani twórcy Ekonomicznej Szkoły Biblijnej związanej z ruchem Focolari.
Dzisiejsi prorocy nowoczesności wciąż przekonują nas, że należy kogoś zwalczać, komuś się przeciwstawiać, z kimś rywalizować. I to często w imię tolerancji, równości i walki z dyskryminacją.
Cierpienie jest tym wymiarem ludzkiej egzystencji, którego nie chcemy, który pragniemy totalnie wyeliminować, zarówno w wymiarze fizycznym, jak i duchowym. I jest to w pełni zrozumiałe.
Wiara pozwala zobaczyć to, co niewidzialne. Buduje się na obietnicach pewniejszych niż dowody. Istnieje miłość od pierwszego wejrzenia, ale nie istnieje wiara od pierwszej chwili.
Spodziewaliśmy się tylko koła ratunkowego, a został nam podarowany tron życia wiecznego.
Około 10 milionów lat temu potężny wybuch wstrząsnął krainą Anatolii w środkowej Turcji. W powietrze wyleciały ogromne ilości popiołu, a gorąca lawa pokryła rozległe przestrzenie. Sprawcami zamieszania były dwa potężne wulkany: Erciyes Dag i Hasan Dag. Przez kolejne miliony lat deszcze i wiatry rzeźbiły w zastygłym tufie wulkanicznym przedziwne formy, tworząc odrealniony, bajkowy krajobraz.
Jeśli coś zależy od Boga, trzeba nam pytać, kim On jest, do kogo mamy się udać, komu wyrazić wdzięczność.
Człowiek myśli, Pan Bóg kry(e)śli. I zrobi po swojemu, czyli lepiej. Dotyczy to także spraw wiary, ewangelizacji, katechezy i innych.
Garść uwag do czytań na XI niedzielę zwykłą roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.