Trzej Ewangeliści nie mówią o Wniebowstąpieniu - Mateusz nie wspomina ani słowem, Jan odnosi się do niego w sposób pośredni
Jeżeli człowiek podejmie uczciwy, szczery namysł nad miłością Boga do człowieka, to nie zdziwi go to stwierdzenie: „Bóg odszedł od zmysłów”...
W tym rozstaniu nie było smutku. Nie tylko z powodu obietnicy że wróci. Przede wszystkim dlatego że Jezus odszedł, by objąć władzę nad całym światem. Tak wyjaśnił to św. Paweł w czytanym dziś liście do Efezjan.
Otworzyć się na Boga to zgodzić się na to, że czasem mogę nie zrozumieć tego, czego doświadczam.
Rozważanie z cyklu "Nim rozpocznie się niedziela" na 23. niedzielę zwykłą przygotował franciszkanin o. dr Oskar Maciaczyk, rektor Wyższego Seminarium duchownego ojców franciszkanów we Wrocławiu.
„Trudna jest ta mowa. Któż jej może słuchać?”. Słowo skleros można też tłumaczyć jako „twarda, sucha, ostra”.
A więc i ze smutkiem, goryczą po odejściu osób najbliższych. ukochanych...
Przeglądam fotografie sprzed lat. Smutne, że tamte chwile odeszły i nigdy nie wrócą...
Jezus kiedyś powróci tak samo, jak odszedł. Powróci, by przytulić mnie do siebie.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.