Świat też choruje. Nie, nie tylko na ogólnie znane choroby. Często na głupotę, pseudonaukowe przesądy i modne ideologie.
Właściwie nie wiadomo, czy jest to bardziej przypowieść o pokorze i pysze, czy bardziej o modlitwie.
Garść uwag do czytań na VI niedzielę zwykłą roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
No właśnie, o co prosilibyśmy Boga, żeby to nam się spełniło? Przed takim dylematem trzy tysiące lat temu stanął syn króla Dawida, Salomon.
Rozważanie z cyklu "Nim rozpocznie się niedziela" na XXXI niedzielę okresu zwykłego przygotował o. Oskar Maciaczyk OFM, duszpasterz akademicki.
- Głoszenie słowa Bożego jest jednym z podstawowych zadań ludzi, którzy poznali Chrystusa - mówi Janusz Długoński, koordynator akcji "Słowo na plaży".
To inni przynieśli paralityka i Jezus ze względu na ich wiarę przywraca mu zdrowie, zresztą nie tylko zdrowie ciała, ale także duszy
„Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają”.
Trędowaci byli wyrzutkami odłączonymi od reszty wspólnoty, których zdrowi woleli unikać.
Kościół nie jest tylko dla świętych. W końcu zdrowi lekarza nie potrzebują.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.