Biblia w naszym domu

Rodzinne „szkoły Słowa Bożego”

Istotna jest więc promocja Biblii w rodzinie, np. przy okazji I Komunii, sakramentu bierzmowania czy sakramentu małżeństwa. Najcenniejszym prezentem winno być wtedy Pismo Święte.

W rodzinach protestanckich przygotowanie do zawarcia małżeństwa połączone jest z przekazaniem nowej wspólnocie Pisma Świętego. Jest to tzw. Biblia rodzinna, czyli pieczołowicie przechowywany egzemplarz Biblii, poprzedzony specjalnymi stronnicami, na których należy wypisywać ważne wydarzenia z życia rodziny: imiona, daty chrztu, bierzmowania, ślubu, pogrzebu... Z czasem Księga taka staje się kroniką rodzinną (tzw. Familien Chronik).

W 1909 roku w Berlinie ukazała się jedna z pierwszych katolickich wersji takiej Biblii bogato ilustrowanej (por. Katholische Bilderbibel das Alten und Neun Testament). We Włoszech w związku z Rokiem Rodziny (1995) podjęto inicjatywę wydania Biblii dla rodziny. Przekładu tego wydania na język polski podjęło się Wydawnictwo Jedność z Kielc. Polska wersja nosi tytuł Biblia dla każdego. Wydana jest w formie osobnych zeszytów i zwartych tomów; wzbogacona o komentarze egzegetyczne, wyjaśnienia historyczno-archeologiczne, kolorowe zdjęcia i reprodukcje wielkich dzieł sztuki inspirowanych tekstami Pisma Świętego. Każdy tom kończy dodatkiem dla dzieci. Jest to krótkie opowiadanie – parafraza wydarzeń biblijnych ilustrowana prostymi obrazkami. W roku jubileuszowym (2000) wydawnictwo Pallottinium przygotowało bogato ilustrowane Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu (Warszawa – Poznań 2000), które nawiązuje do tradycji Biblii rodzinnej. Podobnie wydawnictwo św. Krzyża w Opolu przygotowało wydanie Nowego Testamentu jako Dar dla rodzin w Roku Wielkiego Jubileuszu Chrześcijaństwa. Na końcu tego wydania umieszczono cenny dodatek:

– zestaw modlitw: przed i po posiłku, przy stole wigilijnym Bożego Narodzenia i przy stole wielkanocnym;
kronikę rodzinną, czyli miejsce na pisemne i fotograficzne dokumentowanie najważniejszych wydarzeń z życia rodziny.

W tradycji żydowskiej Biblia zajmowała zawsze wyjątkowe miejsce. Warto przypomnieć słowa znanego pisarza i poety Romana Brandstaettera: „Biblia leżała na biurku mojego dziadka. Biblia leżała na stołach moich praojców. Nigdy w bibliotece. Zawsze na podręczu. W naszym domu nikt Biblii nigdy nie szukał, nigdy również nie słyszałem, aby ktokolwiek pytał, gdzie ona leży. Wiadomo było, że u dziadka na biurku, u nas na małym stoliku obok fotela, w którym wieczorami zwykł siadywać ojciec. Miejsce, na którym leżała Biblia, było dla mnie miejscem wyróżnionym” (Krąg biblijny, Warszawa 1981, 225).

Samo posiadanie Biblii to nie wszystko (obecnie jej kupno – w różnych wersjach – nie stanowi żadnego problemu). Ważniejsze jest rozbudzanie zwyczaju wspólnego czytania Pisma Świętego w rodzinie, np. w wigilie wielkich Uroczystości i Świąt, niedzielne przedpołudnie lub w szczególnych okresach liturgicznych, jak Adwent czy Wielki Post. Wymowny jest tutaj śląski zwyczaj rozmowy rodziców z dziećmi po Mszy św. na temat Ewangelii niedzielnej i usłyszanego kazania. Była to autentyczna katecheza biblijna w rodzinie, do której warto powracać!

Znany popularyzator gwary śląskiej – Marek Szołtysek – w Biblii Ślązoka, przedstawia wybrane opowiadania biblijne w gwarze śląskiej i ich podobieństwa w dziejach Śląska. Najprawdopodobniej właśnie w gwarze rodzice opowiadali dzieciom historię biblijną, np. o chrzcie Jana: Kiedy zaczon prawić kozania nowy prorok Jon, to godoł tak: «Nawrocejcie sie i przirychtujcie Ponboczkowi droga, bo zarozki do nos przidzie. Prośćcie ściyiki dlo Mesyjosza!». Prorok tyn nauczoł kole rzyki Jordan i w nij tyż udzieloł krztu nawrócynio i odpuszczynio grzechów. Bestoż to nazywali go Jon Krzciciel.
W czasie jak Jon krzcioł i nauczoł, prziszoł sie do niego okrzcić Mesyjosz, Jezus z Nazarytu – Ponboczek. Jak Jon Go ujrzoł, to padoł: «Prziszołeś do mie? Przeca to jo potrzebuja Twojego krztu!». Ale w końcu wzion i ochrzcioł Mesyjosza w rzyce Jordan. A jak Mesyjosz wyloz z wody, to pokozoł sie nad nim Duch Świynty jako gołymbica a niebo odymkło sie i wszyjscy usłyszeli głos Ponboczka Łojca: «To je moj Synek, kerymu tak pszaja – Łonego suchejcie!».
Po tym krzcie dopiyro Ponboczek Syn napoczon prawić koza­nia, czynić cuda, no i napoczon tyż rychtować zbawiynie świata. Zaś proroka Jona Krzciciela chyciyły złe ludzie i zabiyły skuli tego, że głosioł prowda i przezywoł grzych
(por. Biblia Ślązoka, Rybnik 2000, 58).
 

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama