Wykład Ks. Prof. Józefa Naumowicza
Redakcja Akademii Biblijnej pragnie wyrazić swoją głęboką wdzięczność Ks. prof. Wincentemu Myszorowi za przyjęcie zaproszenia do udziału w naszym projekcie cyklu wykładów monograficznych oraz gotowość Księdza Profesora do przygotowania przedłożenia z zakresu patrologii. Z nieukrywanym żalem i smutkiem, przyjęliśmy informację o problemach zdrowotnych Księdza Profesora, które - niestety - uniemożliwiły Autorowi przygotowanie wcześniej zapowiadanego tekstu. Księdzu Profesorowi Wincentemu Myszorowi życzymy łaski szybkiego powrotu do pełni sił; wspieramy naszą modlitwą i życzliwością.
W kontekście takiego biegu wydarzeń, Redakcja Akademii Biblijnej z ogromną radością, wdzięcznością i satysfakcją prezentuje wykład Ks. prof. Józefa Naumowicza, który - w trybie nadzwyczajnym - zechciał przygotować prelekcję w zastępstwie Ks. prof. W. Myszora. Jesteśmy niezmiernie zobowiązani Ks. prof. Naumowiczowi nie tylko za znakomite przedłożenie, ale nade wszystko za styl i klasę tego nagłego i jakże niełatwego (zważywszy dorobek Ks. prof. Myszora) "zastępstwa". Z serca: Bóg zapłać!
Z dumą zatem oddajemy w ręce Czytelników wykład monograficzny Księdza Profesora Józefa Naumowicza.
* * *
W apologii skierowanej około 177 roku do rzymskich cesarzy, Atenagoras z Aten tłumaczył, że chrześcijanie nie są ateistami, ale monoteistami, gdyż odrzucając politeizm, przyjmują wiarę w jednego Boga. Dodawał, że nawet wielcy greccy filozofowie zbliżali się do podobnych poglądów na podstawie intuicji i rozumowania, chrześcijanie natomiast są w posiadaniu pełnej prawdy dzięki objawieniu, które jest zawarte w Biblii i ostatecznie zostało potwierdzone i pogłębione przez przyjście Jezusa Chrystusa na ziemię. Stąd ich wiedza o Bogu, pod względem pełności i czystości, przewyższa wszystkie doktryny filozofów[1].
Monoteizm stanowi zatem istotną cechę wiary chrześcijańskiej i niesie bogate treści. Zakłada wiarę w jednego Boga, ale również w to, że tylko On jest prawdziwy, wyjątkowy, nieporównywalny. Nie tylko największy spośród bogów, ale naprawdę jedyny. Stąd monoteizm nie ogranicza się do tezy, że Bóg jest jeden (po grecku: eis ho Theos), ale głosi także, iż On jest „jedyny” (monos ho Theos) i nie ma poza Nim innego, i dlatego jest najważniejszy w ludzkim życiu.
1. Nie będziesz miał bogów cudzych
Nauka o jedynym Bogu stanowiła już sedno orędzia Starego Testamentu, jak przypominał Jezus w Ewangelii. Kiedy bowiem zapytano Go, jakie jest główne przykazanie, nie miał wątpliwości. Pierwsze ze wszystkich i najważniejsze brzmi: „Słuchaj, Israelu! Pan, Bóg nasz, Pan jest jeden. Będziesz miłował Pana Boga twego…" (Pwt 6,4; Mk 12,29)[2].
To chyba najbardziej znane słowa z całej Tory. Zgodnie z nakazem biblijnym, należało je nosić przy sobie, powtarzać, starając się wypowiadać każde słowo uważnie i poprawnie, ze zrozumieniem. Powtarzanie to podstawa do zapamiętania, ale też synonim modlitwy i medytacji. Był to rodzaj wyznania wiary w „jednego Boga”. Zarazem prawda niełatwa, zarówno dla Izraela, gdy ten niewielki naród jako jedyny wyznawał ją wśród innych wielkich ludów, mających wielu bogów, jak też dla pierwszych chrześcijan, którzy również nie znajdowali zrozumienia i akceptacji w środowisku pogańskim.
Szema Israel czyli pierwsze Credo Izraela, jak podkreślał Atanazy z Aleksandrii, głosi, że „jeden jest i to On jest Panem nieba i ziemi”, ale także, że „nie może istnieć inny obok Niego”, albowiem „jedyny i prawdziwy Bóg wypełnia wszystko, co na niebie i ziemi”[3]. Atanazy łączy więc wyznanie wiary w jednego Boga z pierwszym przykazaniem Dekalogu: „Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną” (Wj 20,3). To przykazanie zabrania posiadania jakiegokolwiek innego boga. Zakazuje oddawania czci innym bóstwom, wiary w nie czy zgłębiania ich tajemnic. Obejmuje zakazem wszelki zabobon, bałwochwalstwo, wróżbiarstwo, praktyki magiczne czy kuszenie Boga, które stają się grzechami przeciwko służeniu jedynemu i prawdziwemu Bogu. W sensie pozytywnym natomiast, nakaz ten nakłada obowiązek stawiania Boga na pierwszym miejscu w swym życiu. Wyraża oczekiwanie Stwórcy, by Jego wyznawcy w pełni oddali Mu swoje serce i zaufanie. W tym sensie odczytuje je chrześcijaństwo, że Bóg jest jedyną światłością i nie istnieje nic poza Nim, w co można wierzyć z większym zaangażowaniem.
Jednak również chrześcijanie, jak przypominał św. Augustyn, są narażeni na służbę różnym bogom. Obcym bogiem może być dążenie do nadmiernego bogactwa, albo też wzmożona nienawiść, chciwość czy pycha. To są demony, które zajmują miejsce Boga w duszy. Mogą to być grzechy przeciwko wierze, czyli zwątpienie czy zwykła niewiara. Albo grzechy przeciwko nadziei: rozpacz, zuchwałość albo dążenie wyłącznie do celów ziemskich. Wreszcie grzechy przeciwko miłości Bożej: obojętność, niewdzięczność, oziębłość czy lenistwo duchowe[4].
-----------------------
[1] Atenagoras z Aten, Prośba za chrześcijanami 10.
[2} Ewangelia Mateusza nie podaje natomiast słów: „Słuchaj Izraelu…”, ale zaczyna odpowiedź Jezusa od przykazania miłości (Mt 22,34-40).
[3] Przeciw poganom 6,4.
[4] Ta tematyka przewija się w Objaśnieniach Psalmów Augustyna.