Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Garść uwag do czytań na XXVI niedzielę zwykłą roku C z cyklu „Biblijne konteksty”.
Jaśniej te elementy nauczania Amosa widać, gdy przeczyta się cały rozdział szósty. Dowiadujemy się z niego na przykład, że Izrael niedawno odzyskał od swojego sąsiada, Aramu, dwa miasta. To konkret pokazujący umocnienie się pozycji tego państwa i przy okazji powód, dla którego przywódcy, poczuwszy się bezpiecznie, zaczynają lekceważyć swojego Opiekuna. Prorok radzi im odwiedzić miasta, które do niedawna były potęgami, a które teraz mocno podupadły. To znów konkret. Dbający tylko o dobrą zabawę bogacze mogą zobaczyć, jak przemija potęga i uświadomić sobie, że tak samo bez Bożej opieki może stać się z Izraelem. Szczególnie plastycznie są w szóstym rozdziale przedstawione czekające Izraela kary. Ale – jak napisano – i bez owego kontekstu przesłanie Amosa czytane tej niedzieli jest jasne.
W następującym po tym czytaniu psalmie responsoryjmym ukazano zaś Boga jako tego, który troszczy się o ubogich, słabych i uciśnionych…
Pozostaje zauważyć, że korzystanie przez nich pełnymi garściami z wszelkich przyjemności gdy inni obok cierpią niedostatek, to postawa powtarzająca się wśród możnych wszystkich wieków. Może tylko zmieniły się atrybuty bogactwa. W dzisiejszym zglobalizowanym świecie to będą bogato urządzone domy z basenami, nieprzytomnie drogie samochody, jachty (czasem z helikopterami) do dyspozycji, zakupy w najdroższych sklepach w stolicach najbogatszych państw, na które leci się wyczarterowanym samolotem i po których nocuje się w drogich hotelach... To chyba najbardziej oburzające, gdy zarabiającym grosze współobywatelom mówi się o trudnych warunkach ekonomicznych i konieczności zaciskania pasa...
2. Kontekst drugiego czytania 1 Tm 6,11-16
Jak powinno wyglądać życie chrześcijan? To główny temat 1 Listu św. Pawła do Tymoteusza. Piętnując konkretne niewłaściwe postawy ukazuje też właściwy styl życia uczniów Chrystusa.
Ty, o człowiecze Boży, podążaj za sprawiedliwością, pobożnością, wiarą, miłością, wytrwałością, łagodnością. Walcz w dobrych zawodach o wiarę, zdobywaj życie wieczne: do niego zostałeś powołany i o nim złożyłeś dobre wyznanie wobec wielu świadków.
Nakazuję w obliczu Boga, który ożywia wszystko, i Chrystusa Jezusa – Tego, który złożył dobre wyznanie za Poncjusza Piłata – ażebyś zachował przykazanie nieskalane, bez zarzutu, aż do objawienia się naszego Pana, Jezusa Chrystusa. Ukaże je, we właściwym czasie, błogosławiony i jedyny Władca, Król królujących i Pan panujących, jedyny mający nieśmiertelność, który zamieszkuje światłość niedostępną, którego nikt z ludzi nie widział ani nie może zobaczyć: Jemu cześć i moc wiekuista! Amen.
W czytaniu słyszymy słowa: „Ty, o człowiecze Boży, podążaj za sprawiedliwością, pobożnością, wiarą, miłością, wytrwałością, łagodnością”. Zwłaszcza ta ostatnia wyjątkowo jaskrawo koliduje ze stylem, jak przyjmują niektórzy katolicy w naszej polskiej rzeczywistości.
Dlaczego tak? Dlaczego chrześcijanin walcząc o dobre sprawy powinien być wytrwały i łagodny? Bo – jak tłumaczy dalej Paweł – walczy nie o sprawy tego świata. Walczy o wiarę i o życie wieczne. Do nich został powołany. Tymoteusz ma zachować przykazanie „nieskalane i bez zarzutu” aż do czasu, gdy zostanie ono ukazane przez jedynego Władcę, Króla królujących i Pana panujących, mającego nieśmiertelność i zamieszkującego niedostępną światłość.
O jakie przykazanie chodzi? Paweł wprost tego nie mówi. Z kontekstu można się domyślić, ze chodzi o owe „sprawiedliwość, pobożność, wiarę, miłość, wytrwałość i łagodność”. Czyli o styl nacechowany miłością do Boga i ludzi. Będący realizacją największego przykazania Jezusa „abyście się miłowali jak Ja was umiłowałem”.
Ten nowy styl, polegający na zaufaniu Bogu i miłości do bliźniego widać w pouczeniu danym bezpośrednio po czytanym tej niedzieli fragmencie, jakie Paweł daje bogatym. Zacytujmy, bo pouczenie jest przepiękne.
Bogatym na tym świecie nakazuj, by nie byli wyniośli, nie pokładali nadziei w niepewności bogactwa, lecz w Bogu, który nam wszystkiego obficie udziela do używania, niech czynią dobrze, bogacą się w dobre czyny, niech będą hojni, uspołecznieni, odkładając do skarbca dla siebie samych dobrą podstawę na przyszłość, aby osiągnęli prawdziwe życie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |