Wychyleni ku przyszłości

Garść uwag do czytań na I niedzielę Adwentu roku C z cyklu „Biblijne konteksty.

4. Warte zauważenia

Pan powróci, powinniśmy być na to gotowi. To główne przesłanie tego tekstu. Ale warto też zatrzymać się przy szczegółach...

  • Znaki na słońcu, księżycu i gwiazdach, burzące się morze, wstrząśnięte moce niebios...  Znaczy, że znaki zapowiadające, iż dzieje się coś nadzwyczajnego będą oczywiste dla wszystkich.
     
  • Trwoga narodów bezradnych wobec szumu morza... Niekoniecznie oznacza to jakiś ogromy sztorm. Morza jest często w Biblii symbolem zła. Znaczyłoby to wtedy, że ludzie będą bezradni wobec dziejącego się zła, choć umieszczenie wzmianki o morzu w kontekście innych kosmicznych znaków sugeruje raczej interpretację z pierwszego punktu...
     
  • Nadchodzący w obłoku Syn Człowieczy...  Syn Człowieczy to oczywiście Chrystus. Sam tak siebie często nazywał. Obłok zaś najpewniej jest tu symbolem obecności Boga...
     
  • Nabierzcie ducha, podnieście głowy... To niezwykle ważne wskazanie. Chrześcijanie nie muszą się obawiać końca świata. To będzie dzień ich odkupienia, dzień początku nowego, lepszego życia...
     
  • „To pokolenie”, które nie przeminie, zanim nie wypełnią się słowa Jezusa... Chodzi pewnie o Izraela, nie o pokolenie ludzi żyjących w czwartej dekadzie po narodzeniu Chrystusa. Chyba że te słowa Jezusa odnieść do zburzenia Jerozolimy, o którym Jezus mówił wcześniej, a do którego doszło w 70 roku...
     
  • „Uważajcie na siebie”... Kontrastuje z tym „nabieraniem ducha” i „podnoszeniem głowy”. To też bardzo ważne. Jezus przypomina, że nawet będąc Jego uczniem można  w ten dzień doznać tego wszystkiego, co spotka tych, którzy Go nie przyjęli. Stanie  się tak, jeśli serce ucznia będzie ociężałe wskutek „obżarstwa, pijaństwa i trosk doczesnych”. Czyli gdy człowiek, choć jest uczniem Chrystusa,  niewiele się będzie Nim przejmował. Chrześcijanin musi zawsze czuwać, musi być przygotowany, by  stanąć przed powracającym Chrystusem w czystej szacie swojego serca. Wtedy nie musi się tego dnia obawiać...

Z jednej strony super. A z drugiej to trudne pytanie: czy ja naprawdę jestem gotowy? Czy nie za wiele we mnie zła? Czy zbytnio nie pochłania mnie doczesność, z jej sposobem wartościowania? Pewnie dlatego dobierający czytania jako werset poprzedzający Ewangelię tej niedzieli wybrali słowa z Psalmu 85, „Okaż nam, Panie, łaskę swoją, i daj nam swoje zbawienie”. Nawet jeśli nie jesteśmy godni, Ty się nad nami zlituj; w Tobie, nie w naszych nieporadnych wysiłkach, pokładamy naszą nadzieję...

5. W praktyce

Czytania tej niedzieli kierują naszą myśl ku Bożemu królestwu. Jego początkiem było przyjście na ziemię Jezusa Chrystusa, Syna Bożego i Syna Człowieczego. W pełni objawi się ono jednak dopiero przy końcu czasów, gdy Chrystus powróci z nieba na ziemię. Chrześcijanie, jeśli chcą by ten dzień był dla nich dniem radości, a nie przerażenia, muszą być nań gotowi. A konkretniej?

Nie będę wymyślał. Lepiej trzymać się czytań.  W drugim jest mowa o świętości i miłości do braci. Bez szczegółów, bo Tesaloniczanie już wiedzą o co chodzi. W Ewangelii ostrzeżenie przez obżarstwem, pijaństwem i troskami doczesnymi. I w tę niedzielę na tym chyba powinniśmy się skoncentrować.

Z jednej strony świętość. Czyli bycie blisko Boga, w ciągłym dialogu z Nim. W ciągłym szukaniu odpowiedzi jak On postąpiłby na naszym miejscu. Z tego powinna wyrastać miłość wzajemna. Tak, to ona musi być zawsze zasadą każdego naszego działania. Bez niej... Wiadomo. Można mówić językami ludzi i aniołów i robić wiele innych wielkich rzeczy, a być niczym. Wszystko co robimy, musi wypływać z miłości...

Z drugiej to ostrzeżenie przed obżarstwem, pijaństwem i troskami doczesnymi... Dziś, w dobie mody na odchudzanie trzeba chyba powiedzieć, że chodzi o ostrzeżenie przez postawą konsumpcyjną, zamkniętą na wieczność, wartościującą jedynie w ramach doczesności. Nowy telefon, nowy ciuch, nowe buty, wakacje, których inni będą mi zazdrościć... Ale nie tylko. Także ciekawe rekolekcje, koniecznie z wziętym rekolekcjonistą. Choć niczego w życiu nie zmieniają, to dają poczucie, że z duchowością to się jest do przodu, bo tyle mądrości człowiek się nasłuchał...

 

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama