Dla autora czwartej ewangelii Jezus Chrystus jest ostatnim i definitywnym słowem Boga skierowanym do ludzkości.
Męka objawieniem więzi Syna z Ojcem
Całkowite zjednoczenie i odniesienie Chrystusa do Boga jako Ojca objawia się najwyraźniej w męce. Zupełne wyrzeczenie się wszelkiej chwały, która nie pochodzi od Ojca (J 5,41; por. 8,49-50), objawia się w „uniżeniu” (= kenozie), cechującym Syna Człowieczego. Ale tym samym w pełnym blasku uwidacznia się chwała Syna. Dlatego Jezus mówi o „godzinie”. Jest to godzina, ku której zmierza całe Jego życie. Z powodu tej godziny przyszedł na świat (J 12,27). W tym momencie objawia się w pełni i wyraźnie Jego synostwo jako całkowite posłuszeństwo Ojcu i równocześnie jako wyraz miłości Ojca w stosunku do świata. Z tego też względu nawet w największym opuszczeniu jest rzeczywiście „wywyższonym” Synem Człowieczym (J 3,14; 8,28;12,32.34), a w największym opuszczeniu jest „uwielbiony” (J 12,23.28; 13,31; por. J 7,39). Krzyż jest chwałą Syna – objawiciela Ojca. Z tego względu jest to punkt kulminacyjny i najbardziej olśniewająca teofania. W takim kontekście można dopiero dobrze zrozumieć słowa Jezusa, skierowane do Żydów: „Gdy wywyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, że JA JESTEM” (J 8,28). W Synu, który wypełnia wolę Ojca w największym upokorzeniu (J 8,29; 13,1), Bóg ukazuje światu definitywne JA JESTEM, czyli objawienie zbawienia (J 12,31-32). Śmierć Syna jest Jego ostatnim słowem („Wykonało się” – J 19,30). Żadne inne objawienie nie jest tak przekonywające jak to ostatnie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |