Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.
Tekst i komentarz z Komentarza Żydowskiego do Nowego Testamentu. David H. Stern. Oficyna Wydawnicza Vocatio. Warszawa 2004
II CZYTANIE
Przypuszczam, że słyszeliście o pracy, jaką Bóg w swej łasce dał mi do wykonania z pożytkiem dla was, i że to przez objawienie został mi wyjawiony ten ukryty plan. Już wcześniej o tym pokrótce napisałem, a jeśli czytaliście, co napisałem, będziecie wiedzieli, jak rozumiem ów ukryty plan dotyczący Mesjasza. W minionych pokoleniach nie był on wyjawiony ludziom w taki sposób, jak teraz Duch objawia go swym wysłannikom i prorokom - że w jedności z Mesjaszem i za sprawą Dobrej Nowiny nie-Żydzi mieli stać się wraz z Żydami współdziedzicami, jednym ciałem i współuczestnikami tego, co obiecał Bóg.
(Ef 3,2-6)
3 Na ukryty plan (zob. 1,9K) składają się dwa elementy: (1) włączenie nie-Żydów do ludu Bożego na równych prawach, o czym wcześniej było już wiadomo, ale nigdy tak wyraźnie (w. 5zK) oraz (2) objawienie duchowym istotom w niebie - dzięki istnieniu Wspólnoty Mesjanicznej - wielopłaszczyznowej Bożej mądrości (w. 9-10; zob. 1,20-23aK).
Już wcześniej o tym [...] napisałem, o pierwszym elemencie tej tajemnicy, ale pokrótce, w 2,11-22; w. 6 poniżej podsumowuje ten fragment.
5 W przeszłości świadomość równości Żydów i nie-Żydów jako ludu Bożego była mniejsza niż obecnie, jednakże jakieś poznanie w tej sprawie było, ponieważ w Dz 15,13-18 Ja'akow cytuje słowa proroka Amosa o takiej właśnie wymowie.
EWANGELIA
Po narodzinach Jeszui w Beit-Lechem w ziemi J'hudy w czasie, gdy Herod był królem, przybyli do Jeruszalaim Mędrcy ze Wschodu i pytali:"Gdzie jest nowonarodzony Król Żydów? Bo ujrzeliśmy jego gwiazdę na wschodzi i przybyliśmy, aby oddać mu hołd".
Usłyszawszy o tym, Król Herod wzburzył się, a z nim wszyscy w Jeruszalaim. Zwołał wszystkich głównych kohanim i nauczycieli Tory spośród ludu i zapytał ich: "Gdzie narodzi się Mesjasz?" "W Beit-Lechem w J'hudzie - odrzekli - napisał bowiem prorok:
»Ty zaś, Beit-Lechem, w ziemi j'hudzkiej,
nie jesteś w żadnym razie najmniejsze pośród władców J'hudy;
z ciebie bowiem wyjdzie Władca,
który paść będzie lud mój Isra'el«".
Herod wezwał Mędrców, aby spotkali się z nim potajemnie, i wypytywał ich dokładnie, kiedy pojawiła się gwiazda. Później wysłał ich do Beit-Lechem z takimi poleceniami: "Szukajcie starannie dziecięcia, a gdy je znajdziecie, dajcie mi znać, abym i ja mógł się tam udać i oddać mu hołd".
Wysłuchawszy króla, odjechali, gwiazda zaś, którą widzieli na Wschodzie, szła przed nimi, aż doszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było dziecię. Kiedy ujrzeli gwiazdę, uradowali się wielce. A wszedłszy do domu, ujrzeli dziecię z Jego matką Miriam; i upadli na twarze, i oddali Mu cześć. Potem otworzyli swe sakwy i ofiarowali Mu dary - złoto, kadzidło i mirrę. Ostrzeżono ich jednak we śnie, aby nie wracali do Heroda, inną zatem drogą udali się z powrotem do swego kraju.
Mt 2,1-12)
1 Po narodzinach Jeszui - Jeszua urodził się między rokiem 8 a 4 p.n.e. To, że faktycznie urodził się przed naszą erą ("przed Chrystusem"), wynika z pomyłki Dionizego Małego (Dionysius Exiguus), mnicha VI wieku, który wyznaczając nowy kalendarz, błędnie ustalił datę, skorygowaną dopiero później. Zamiast określeń "po Chr." czy "AD" (Anno Domini - "roku Pańskiego[Jeszui]") oraz "przed Chr." społeczność żydowska zazwyczaj używa określeń: "n.e." ("naszej ery") i "p.n.e." ("przed naszą erą") nie chcąc wprost odnosić się do dat Mesjasza.
W Beit-Lechem. Zob. w.6zK
Herod Wielki (ok. 73-4 p.n.e.) zapoczątkował dynastię herodiańską (zob. Łk 3,1K), która panowała nad ziemią izraelską i jej okolicami od roku 37 p.n.e. aż do wojny z Rzymem w latach 66-70 n.e. Sam Herod był człowiekiem wielkiej energii i ambicji. Pierwsze wzmianki o jego działalności pojawiają się w roku 47 p.n.e. w Syrii w Galil. Łączenie sukcesów militarnych, manipulacji politycznych i przekupiania urzędników rzymskich umożliwiło mu zajęcie miejsca po ostatnim z władców hasmonejskich, Antygonie, który umarł w roku 37 p.n.e. (niewykluczone, ze wskutek jednej z łapówek Heroda).
Choć teoretycznie rodowity Żyd, to jako pochodzący z rodziny Idumejczyków (Edomitów), którzy za czasów hasmonejskiej dynastii Machabeuszów zostali w II wieku p.n.e. przymuszeni do przejścia na judaizm, ani w swych praktykach religijnych, ani w swej etyce nie przestrzegał judaizmu. Zrekonstruował jednakże i powiększył Drugą Świątynię, zbudowaną za czasów Z'rubawela (zob. Księga Aggeusza) w latach 520-516 p.n.e. Autorzy Talmudu piszą: "Kto nigdy nie widział świątyni Herodowej, ten nigdy nie widział pięknej budowli" (Bawa Batra 4a), ale również: "Wzniesiona została przez króla grzesznego, a budowlę zmyślił jako przebłaganie za zgładzenie mędrców Izraela" (Midrasz Rabba do Liczb 4,14).
Herod niezmiennie panicznie bał się o swoją władzę. Wszystkich rywali nakazał wytracić, w tym również członków rodziny swej żony (poślubił hasmonejkę Mariamne i obawiał się restauracji dynastii hasmonejskiej), a nawet niektóre spośród własnych dzieci (miał ich piętnaścioro). Pobudował odległe twierdze Herodion i Macada jako ewentualne schronienie na wypadek detronizacji. Wypadki opisane w 2,1-17 całkowicie pokrywają się ze znanymi z innych źródeł cechami charakteru tego człowieka.
Mędrcy (gr. magoi) nie byli czarownikami czy magikami, choć od tego właśnie słowa pochodzi słowo "magik", nie byli również zwykłymi astrologami, choć faktycznie obserwowali gwiazdy. Byli to mędrcy, często zajmujący odpowiedzialne stanowiska, nieraz jednak cieszący się respektem z racji samej swej mądrości, nawet jeśli nie piastowali żadnych urzędów. Wspomniani tutaj Mędrcy przybyli z imperium medyjsko-perskiego lub z Babilonu.
2 Król Żydów. W J 1,19K staram się dowieść, że greckie słowo Ioudaioi należałoby zwykle tłumaczyć jako "Judejczycy", nie zaś "Żydzi", jeśli kontekstem jest ziemia izraelska. Ale określenie "król Ioudaioi" jest w Nowym Testamencie używane tylko przez nie-Żydów - w tym miejscu przez Mędrców, a później przez Poncjusza Piłata i żołnierzy rzymskich. (27,37; Mk 15,26; Łk 23,3.38; J 19,19). Skłania to do zrobienia wyjątku - intencją wypowiadających te słowa nie było odróżnienie Judejczyków od Galilejczyków, ale odróżnienie Żydów od nie-Żydów.
Mimo to są mocne podstawy, aby nawet w tym miejscu przetłumaczyć Ioudaioi jako "Judejczycy". Nie tylko kontekstem jest ziemia izraelska, ale też trzykrotnie w w. 1-6 czytamy o Beit-Lechem w J'hudzie (Judei). Uczony żydowski, Solomon Zeitlin, tak rozumie to określenie:
Zarówno Ewangelia według Mateusza [1,1-16], jak i Ewangelia według Łukasza [3,24-31] wywodzą ród Jezusa od Dawida, podczas gdy Marek, który nie podaje rodowodu, stwierdza, ze Jezus jest synem Dawida [12,35]. Jan, który kładzie nacisk na pogląd, że Jezus był synem Bożym, mimo to napisał: "Lecz niektórzy rzekli: Czy Chrystus będzie pochodził z Galilei? Czyż Pismo nie mówi, że Chrystus pochodzi z nasienia Dawida i z miasta Betlejem, skąd pochodził Dawid?" [7,41-42]. Według Ewangelii Jezus był pozdrawiany słowami: "Błogosławione niech będzie królestwo naszego ojca Dawida" [Mk 11,10], "Hosanna Synowi Dawida" [Mt 21,9]. Na krzyżu, na którym ukrzyżowano Jezusa, słowa "Jezus z Nazaretu, król Judejczyków" były wypisane po hebrajsku, po grecku i po łacinie [Iesus Nazarenus, Rex Iudaeorum]. Słowa Masziach, mesjasz, Chrystus były w ich pojęciu synonimami określeń "syn Dawida" i "król Judejczyków" ("The Origin of the Idea of the Messiah" w książce pod red. Daniela Jeremy'ego Silvera, In the Time of Harvest, The Mac-Millan Company, New York 1963, s. 458).
Jego gwiazda. wydaje się to nawiązaniem do Liczb 24,17, gdzie Balaam prorokuje: "Wzejdzie gwiazda z Jakuba". W rozumieniu judaizmu gwiazdą tą jest Mesjasz. Zob. 2 Ke 1,19K na temat "Gwiazdy Porannej".
4 Kohanim (lm.; lp. to kohen), "kapłani", słowo, które dziś przywołuje na myśl księży w historycznych denominacjach chrześcijańskich albo postacie z religii wschodnich lub prymitywnych. A to dlatego, ze żydowskie kapłaństwo nie funkcjonuje od zniszczenia Drugiej Świątyni w roku 70 n.e. Jednak za czasów Jeszui, kiedy Świątynia jeszcze stała, judaizm bez kapłaństwa był czymś niewyobrażalnym.
Zadaniem kapłana, podobnie jak proroka, jest służba w roli rzecznika i pośrednika pomiędzy Bogiem a człowiekiem. Prorok przemawia do człowieka w imieniu Boga, kapłan zaś - do Boga w imieniu człowieka. Kohanim odbywający służbę świątynną byli potomkami brata Moszego Aharona, prawnuka L'wiego, trzeciego syna Ja'akowa. Od strony praktycznej, ich głównym zadaniem było ofiarowywanie zwierząt na ołtarzu. Nieustannie zalany krwią ołtarz był dla Isra'ela stałym świadectwem, że Bożą karą za grzech jest śmierć (Żm 10,3). W dzisiejszym judaizmie niemesjanicznym pomniejsza się znaczenie kapłaństwa i ofiary (zob. Żm 9,22K), ale bez nich biblijny judaizm staje się bezskuteczny. Judaizm mesjaniczny stoi na stanowisku, że Jeszua Mesjasz jest naszym wiecznym kohenem (Żm 7,23-25) i naszą wieczną ofiarą (Żm 7,27; J 1,29).
Nauczyciele Tory. Greckie słowo grammateus jest dosłownym tłumaczeniem hebrajskiego sofer, oznaczającego dosłownie pisarza - w ten też sposób jest zwykle oddawane w przekładach anglojęzycznych (scribe). Jednakże rola sofrim za czasów Jeszui daleko wykraczała poza przepisywanie zwojów czy prace sekretarskie. Ludzie ci byli przede wszystkim badaczami i nauczycielami istoty judaizmu, czyli Tory.
Główni kohanim, którzy byli w większości saduceuszami, i nauczyciele Tory, którzy sprzymierzyli się z faryzeuszami (ale zob. też następny akapit), reprezentowali dwa główne ośrodki władzy w ramach żydowskich elit religijnych (zob. 3,7K). Obie grupy często różniły się poglądami, ale na swoje pytanie Herod otrzymał zgodną odpowiedź. Stad wnioskujemy, ze cały Isra'el zgadzał się co do tego, iż Mesjasz miał się narodzić w Beit-Lechem (zob. w.6K).
Jak zwraca uwagę Joseph Shulam, jeden z przywódców jerozolimskich Żydów mesjanicznych, zdaniem dzisiejszych badaczy pisarze nie byli ani rabinami, ani faryzeuszami, ale "mędrcami 'am-ha'arec" (zob. J 7,49K; Dz 4,13K), nauczycielami Tory bez s'michy (nieordynowanymi; zob. 21,23K) - ale zob. Mk 2,16zK. Z tej przyczyny nie mogli oni wprowadzać chidduszim (nowych interpretacji) ani posek halacha (dokonywać osądów prawnych). Według Shulama dlatego właśnie ludzie byli zdumieni, że Jeszua naucza jak rabin, a nie jak uczony w Piśmie (7,28-29; Mk 1,22zK).
6 W judaizmie cytowanie danego fragmentu Pisma odbywa się zawsze przy uwzględnieniu całości jego kontekstu, a nie tylko samych przytaczanych słów. Stąd też Micheasz 5,1 (2) brzmiałby w całości, przekładając z hebrajskiego:
Lecz ty, Beit-Lechem Efrata, choć niewielkie wśród tysięcy J'hudy, mimo to z ciebie wyjdzie mi Ten, który będzie władcą w Isra'elu, a Jego pojawienia się są od dawien dawna, od dni zamierzchłych.
Niektórzy zobaczyli w tym wersecie jedynie taki sens, że Mesjasz ma pochodzić od króla Dawida, który pochodził z Beit-Lechem (1 Samuela 17,12), zwanego też Efratą (Rodzaju 48,7). Nadawanie tak jednoznacznej przepowiedni o geograficznym miejscu pochodzenia Mesjasza sensu tak przenośnego jest jednak błędną egzegezą. Jest to de facto próba zafałszowania oczywistego odniesienia do Jeszui, wiecznego Syna Bożego, którego "pojawienia się są od dawien dawna, od dni zamierzchłych", jak to odnotowano u Jochanana 1,1-2zK.14; 8,56-58zK.
To zdumiewające, ze w wielu okresach historii znaczna część Żydów dawała się porwać deklaracjom pretendentów do tytułu Mesjasza (zob. 1,22K), mimo że żaden z nich nie wypełnił tego proroctwa i nie urodził się w Betlejem.
Niektóre źródła rabiniczne wprost określają Beit-Lechem jako miejsce narodzin Mesjasza, np. Midrasz Rabba do Lamentacji, część 51 (na temat Lamentacji 1,16):
Pewien człowiek orał, gdy jeden z jego wołów zaryczał. Obok przechodził pewien Arab i zapytał: "Kim jesteś?" Ten odparł: "Jestem Żydem". Arab odrzekł mu: "Wyprzęgnij swego wołu i odwiąż swój pług [na znak żałoby]". "Dlaczego?" "Bo Świątynia Żydów zniszczona". Żyd zapytał: "Skąd to wiesz?" "Z ryku twojego wołu". A gdy rozmawiali, wół znowu zaryczał. Arab rzekł: "Zaprzęgnij swego wołu i przywiąż swój pług, bo narodził się wyzwoliciel Żydów". "Jakie jest jego imię?" "Jego imię brzmi Menachem [Pocieszyciel]". "A jakie jest imię jego ojca?" "Chizkijahu [król Ezechiasz jest w literaturze żydowskiej utożsamiany z Mesjaszem]". "A gdzie oni mieszkają?" Odrzekł: "W Birat-'Arba, w Beit-Lechem w Judei".
Ta sama aggada (historia) pojawia się w Talmudzie Jerozolimskim w B'rachot 5a, ostatnie jego słowa brzmią: "W królewskiej stolicy Beit-Lechem". Ponadto, choć nie utożsamia się tam Mesjasza z Jeszuą, to sugeruje się, że Mesjasz już przyszedł, mniej więcej w okresie, kiedy zniszczono Świątynię.
------------------------------------
Beit-Lechem - Betlejem
Jeruszalaim - Jerozolima, Jeruzalem
J'huda - Juda, Judasz, Judea
kohanim - kapłani
nauczyciele Tory - uczeni w Piśmie
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |