Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Prezentujemy fragmenty tej książki :. dzięki uprzejmości Wydawnictwa PETRUS :.
Myśląc o stworzeniu jako jednej z Bożych interwencji, Izraelici często, wychwalając Boga, zestawiali Jego dzieła, wymieniając na pierwszym miejscu stworzenie, a następnie, jakby stawiając na równi z nim, historyczne interwencje, jak wyprowadzenie z Egiptu, zdobycie Ziemi Kanaan, czy pokonanie wrogów (zwłaszcza Madianitów, co nawiązuje do zwycięstwa Gedeona). Świadczy to także o miejscu prawdy o stworzeniu w całokształcie myśli biblijnej. Nie jest ono interwencją Boga, która diametralnie różni się od innych interwencji, rozłożonych w dziejach zbawienia.
Odczytując myśl biblijną i umieszczając w jej ramach pouczenie o stworzeniu, odebraliśmy mu jakieś szczególnie eksponowane miejsce w całokształcie obrazu biblijnego. Wskazaliśmy na tematy, które w tym całokształcie są bardziej zasadnicze, ważniejsze. Nie chcemy jednak przez to pomniejszać roli tajemnicy stworzenia jako takiej, ani zaprzeczać faktowi, że opisy stworzenia, umieszczone na początku Pisma Świętego, są tekstami niezwykle bogatymi w treść, prawdziwymi soczewkami skupiającymi w sobie przebogatą naukę, wyłożoną także z mistrzowską finezją.
Opisy stworzenia, przede wszystkim te dwa umieszczone na początku Księgi Rodzaju, jak i inne, żeby wspomnieć tu tylko Psalm 104, są przedmiotem egzegezy i zakładamy, że są nam już znane i dlatego można do nich nawiązywać bez wchodzenia w szczegóły, wiedząc, że zawierają nieprzebrane bogactwo treści teologicznych. Prawdziwie można się zachwycić genialnym sposobem, w jaki opisy te przedstawiają różnorakie prawdy o Bogu, człowieku i świecie.
Przejdziemy teraz do samej koncepcji stworzenia, jaka jest Biblii właściwa. Przede wszystkim stworzenie rozpoczyna historię zbawienia, jest na początku. Bóg stwarza wszystko i stwarza z niczego. Jest to w historii myśli ludzkiej koncepcja wyjątkowa i jedyna, jest to równocześnie najbardziej wzniosła koncepcja dotycząca początku świata i najpełniejsza. Wszystkie inne ujęcia, jakie pojawiały się w myśli ludzkiej, niezależne od koncepcji biblijnej, nie potrafiły tak dogłębnie ująć tego zagadnienia. Bóg pojawiał się jako twórca lub przetwórca istniejącej już pramaterii i dlatego nie był absolutnym Panem stworzenia, absolutnie także odrębnym od całego stworzenia.
Taka koncepcja stworzenia, jaką spotykamy w Biblii, jest szczególnie oryginalna, ona także – jak wiemy – jest równoważna niezwykle istotnej tezie Pisma Świętego, która dotyczy jedyności Boga (monoteizmu). Tylko wtedy, gdy Bóg jest absolutnie Jedyny, wszystko inne całkowicie musi pochodzić od Boga przez Jego akt stwórczy, a więc powołanie do bytu z niczego.
Widzimy zatem, że takie ustawienie tajemnicy stworzenia w całokształcie myśli biblijnej, które nie stawia jej jako tajemnicy najbardziej podstawowej i zasadniczej, nie pozbawia biblijnej koncepcji stworzenia niezwykłego bogactwa i nieprzebranej głębi.
Stworzenie świadczy o jedyności Boga i dlatego w Piśmie Świętym często przypomnienie stworzenia występuje w kontekście polemiki z kultami bałwochwalczymi, przez które politeizm zagrażał monoteistycznej religii Izraela. Zmaganie z politeizmem, a zwłaszcza z jego praktycznym oddziaływaniem przez praktykowanie bałwochwalczych kultów, towarzyszy stale religii Izraela. Jeszcze ostatnia księga Starego Testamentu, Księga Mądrości, podejmuje ten temat. Najczęściej koronnym argumentem jest stworzenie. Te jednak zmagania świadczą również o tym, że czysty monoteizm, a z nim najwznioślejsza koncepcja stworzenia, podobnie jak inne idee biblijne odbyły długą drogę rozwoju do swojej konsekwentnie utrwalonej formy. W tym rozwoju myśli opisy stworzenia, umieszczone w Księdze Rodzaju, z jednej strony odegrały istotną rolę, a z drugiej strony są świadectwem dokonanych osiągnięć.
Umieszczenie opisów stworzenia na początku Biblii, włącza je w prehistorię zbawienia, która znajduje się w pierwszych jedenastu rozdziałach Księgi Rodzaju. Tym samym zostały włączone i wykorzystane w etiologicznym przesłaniu tych rozdziałów. Przez odwołanie do faktów z przeszłości, a takim faktem jest także fakt stworzenia, historia etiologiczna tłumaczy to, co łączy się z ludzką egzystencją, pokazuje jego wielkość, ale także przyczyny zła, które stało się jej
udziałem. Stworzenie w koncepcji biblijnej jest ważnym argumentem wyjaśniającym aktualny stan człowieka, choć do tego wyjaśnienia potrzebne jest także ukazanie upadku, który miał miejsce na początku dziejów człowieka i zatarł niektóre kontury wspaniałego obrazu rzeczywistości przez akt stwórczy wychodzącej z rąk Boga.
Ukazanie całego świata jako dzieła Bożego i umiejscowienie tego dzieła w ramach historii zbawienia, posiada wyraźny akcent antymityczny. W morzu myślenia mitycznego, charakterystycznego dla religii politeistycznych, będących powszechnymi w całym świecie, który stanowił tło dla narodu wybranego i jego myśli biblijnej, opisy stworzenia są wyraźną polemiką z poglądami mitycznymi, ukazują Boga, który stanowczo różni się od obrazów bóstw, właściwych dla myślenia mitycznego, stwarza świat na początku czasu, który wobec tego pojmowany jest linearnie, wbrew cyklicznej koncepcji czasu w systemach mitycznych oraz umieszczają stworzenie w ramach historii, co jest opozycją w stosunku do ahistoryczności myślenia mitycznego.
Biblijna koncepcja stworzenia, przewyższająca swoją wzniosłością wszystkie inne koncepcje ludzkości na ten temat, nie była i nie jest jedynie koncepcją teoretyczną. Dla nas stanowi ważny element teoretycznego światopoglądu, ale dla Izraelitów, nie przywiązujących takiej wagi do rozwiązań teoretycznych, choć Objawienie je posiadało, koncepcja stworzenia była przede wszystkim praktycznym pouczeniem o Bogu, któremu można całkowicie zaufać.
Można Mu zaufać, gdyż jest mocny, bo stworzył wszystko, można Mu zaufać, bo w mądry sposób stworzył świat dobry, a więc Sam jest mądry i dobry, można Mu zaufać, bo stworzył świat dla człowieka, więc przyjdzie człowiekowi z pomocą, można Mu zaufać, gdyż jest Panem absolutnym, a więc nikt i nic nie może Mu pomieszać szyków i sprawić coś wbrew Jego rozporządzeniu.
Izraelita dzięki koncepcji stworzenia nie tyle budował swój światopogląd, ile budował swoje zaufanie pokładane w Bogu. Trzeba także, abyśmy, wyzwoleni już z zatruwających duchową atmosferę sporów światopoglądowych i kompetencyjnych między nauką a Biblią, także przez lekturę tekstów o stworzeniu bardziej budowali swoje zawierzenie Bogu i zbliżali się do naszego Zbawiciela.
Stworzenie mówi o Bogu
Pismo Święte przedstawia człowieka w ramach stworzonego przez Boga świata, ten człowiek ma od początku uprawiać ogród, w którym został umieszczony po stworzeniu według jahwistycznego opisu stworzenia, a według opisu kapłańskiego ma świat czynić sobie poddany, wprowadzając w ten świat właściwy porządek i kontynuując w ten sposób porządkowanie wszechświata, które Bóg podjął w pierwszych trzech dniach stworzenia.
Ukazywane na kartach Pisma Świętego stworzenia Boże, zarówno te kosmiczne, jak niebo, słońce, księżyc i gwiazdy, jak te na ziemi z nią włącznie, jak morza, źródła i rzeki, góry i skały, pustynia, rośliny i zwierzęta, wszystko to ma chwalić Boga i służyć człowiekowi. To samo odnosi się do zjawisk meteorologicznych, jak deszcz, śnieg i jakże pożyteczna dla upraw człowieka rosa. Piękno tego stworzenia, którego odbicie i zachwyt nad którym jest właściwy Biblii, nie tylko głoszą chwałę Boga, ale mają człowiekowi przypominać o Bożej dobroci, która posługuje się tymi stworzeniami w obdarowywaniu dobrem człowieka.
W zjawiskach przyrody ukrywa się sam Bóg, którego teofaniom towarzyszą zazwyczaj fenomeny budzące grozę, a tym samym podkreślające wielkość Boga, Jego chwałę, majestat i transcendencję. Bóg objawia się zatem w burzy, szumie wichru czy ogromnych wód, ale także łagodny powiew jest znakiem Jego obecności, jakiej doświadczył prorok Eliasz.
Żywioły tego świata mogą także służyć Bogu do wymierzania kary, czego najpełniejszym wyrazem jest opis potopu.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |