Mojżesz – człowiek do zadań specjalnych

Musiał wyrastać na dworze faraona. Niewolnik nie wyprowadziłby niewolników. Żydzi zostali uratowani przez księcia.

Historia z Księgi Wyjścia jest poważną przestrogą: to, co pierwotnie było błogosławieństwem (Józef i bracia otrzymali przecież w nagrodę najżyźniejszą ziemię Egiptu), po latach może stać się przekleństwem. Gdy zmieniła się władza, Izraelici stali się niewolnikami Egipcjan. By rozpocząć akcję ratowniczą, Bóg szukał człowieka „do zadań specjalnych”, który mógłby podjąć się tej ryzykownej misji. Znalazł Mojżesza. W Księdze Liczb czytamy, że „był on człowiekiem bardzo skromnym, najskromniejszym ze wszystkich ludzi, jacy żyli na ziemi”. Uratował go, gdy przerażona matka ukryła dziecko w koszu z trzcin, i sprawił, że odnalazła go na brzegu rzeki córka samego faraona. „Lubimy dania z mikrofali, a Bóg woli marynaty” – słyszymy czasem.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
«« | « | 1 | » | »»

TAGI| LITURGIA

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama