Omówienie tekstów Pisma Świętego, które mówią o grzechu zbuntowanych aniołów. Objawiają nam one, że zło nie wzięło początku od człowieka, ale od bytu o naturze całkowicie duchowej, niezłożonego więc, jak człowiek, z materii (ciała) i ducha (duszy). Byt ten nazywamy szatanem albo diabłem.
Od pierwotnego blasku do ciemności zła
Innym tekstem, w którym tradycja chrześcijańska dostrzegła bezpośrednie odniesienie do upadku aniołów, jest Ez 28, 11-19, gdzie czytamy: „Pan przemówił do mnie w tych słowach: „Synu człowieczy, podnieś lament nad królem Tyru i powiedz mu: «Tak mówi Pan Bóg: Ty byłeś odbiciem doskonałości, wzorem mądrości i piękna. W Edenie, ogrodzie bogów, byłeś otoczony murem z kosztownych kamieni (...). W dniu twojego stworzenia zrobiono dla ciebie dzwoneczki i wisiorki ze złota. Postawiłem obok ciebie cheruba stróża. Mieszkałeś na świętej górze bogów. Przechadzałeś się pośród ognistych kamieni. Byłeś nienaganny w swoim postępowaniu od dnia twego stworzenia aż do chwili, gdy ujawniła się twoja nieprawość. (...) Twoje serce stało się wyniosłe z powodu twojego piękna. Przepychem zniweczyłeś swoją mądrość »"
Wielu Ojców Kościoła często stosowało także ten fragment Pisma Świętego, w odruchu spontanicznej adaptacji, do upadku Lucyfera i innych zbuntowanych aniołów. W tekście tym Ezechiel odnosił się do króla Tyru, prorokując jego upadek[7], i porównywał go w jego blasku do „cherubina o rozpostartych skrzydłach"[8]. Wielu Ojców widziało w tym cherubinie obraz pierwszego z aniołów, który ze stanu pierwotnego blasku i piękna popadł z własnej winy w hańbę i wstydzi się tego stanu. Natomiast w „ognistych kamieniach", pośród których się znajdował według Ezechiela, zauważyli aluzję do innych aniołów, którzy za nim poszli po jego rebelii wobec Boga.
Ojciec kłamstwa
Przejdźmy do Ewangelii św. Jana, w której Jezus mówi: „On [szatan] od początku był mordercą i nie kierował się prawdą, gdyż nie ma w nim prawdy. Gdy kłamie, mówi to ze swego wnętrza, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa" (J 8,44).
Tymi słowy Jezus chce powiedzieć, że diabeł od początku nie był po stronie prawdy i życia; od początku bowiem odrzucił Boga, zabijając w ten sposób życie Boże w sobie samym, a teraz, z zazdrości, usiłuje zabić je też w ludziach. Fałsz ma w nim początek, a więc stanowi jego cechę, albowiem on od samego początku usiłował potwierdzić kłamstwo, że można być jak Bóg, przeciwstawiając się prawdziwemu Bogu. Diabeł zawsze szukał własnej korzyści i własnej wielkości, zamiast służby z miłością i pokorą, jak to z kolei uczynił Jezus, gdy przyszedł na świat. Diabeł trwał i dotąd trwa w grzechu. Jego grzech nie jest grzechem popełnionym w przeszłości i ograniczonym do tego pierwotnego nieposłuszeństwa wobec Boga. Jest to wina, w której on i inni zbuntowani aniołowie trwają i utwierdzili się w niej na całą wieczność. Szatan i jego poplecznicy zdeprawowali się i sami stali się deprawatorami[9].
-----------------------------------
[7] Historycznie taki upadek nigdy nie miał miejsca. Sam Ezechiel jednak, a przynajmniej jego szkoła, czuje potrzebę uznania głębszej prawdy Słowa Bożego, które pozornie się nie spełniło. Otóż niezależnie od tego, jak miałyby się sprawy potoczyć, król Tyru zostanie ostatecznie ukarany w Hadesie/Szeolu. Z drugiej strony Orygenes zauważa, że terminy użyte przez Ezechiela wydają się wychodzić, pod względem poetyckim i profetycznym, ponad wszystko to, co mogłoby być powiedziane o ziemskim władcy. Możliwe wiec, że Ezechiel odnosił się bezpośrednio do wodza zbuntowanych aniołów.
[8] We włoskiej wersji tłumaczenia Księgi Ezechiela znajdujemy słowa: „Ty byłeś cherubinem o skrzydłach rozpostartych" zamiast „postawiłem obok ciebie cheruba stróża [przyp. tłum.].
[9]Papież Paweł VI ujął to syntetycznie w dwu znanych określeniach odniesionych do szatana: „zdeprawowany i deprawator"
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |