Bóg obchodzi się z wami jak z dziećmi (Hbr 12,7).
Nie jest łatwo przekonać nieprzekonanych – zwykle wiedzą więcej i lepiej, nic nie jest ich w stanie zaskoczyć.
Nie jest łatwo przyjąć i zaakceptować cierpienie – zwykle pojawia się w niewłaściwym czasie, powodując przygnębienie i zniechęcenie.
Nie jest łatwo przyjąć odkupienie – synowska ufność i posłuszeństwo Jezusa do końca są dla nas wzorem zaufania Ojcu.
Nie jest łatwo przyjąć Boży zamysł – Ten, któremu zależy na dojrzałości swoich dzieci, dopuszcza cierpienie.
Zadanie, które stawia przed nami słowo Boże, to: zachować pokój ze wszystkimi, pozwolić łasce Bożej przenikać naszą codzienność, troszczyć się o słabszych, zabiegać o odpowiedzialność i strzec serca, aby zgorzkniałe nie zatruło całej wspólnoty.
Myśl papieża Franciszka
Nie zapominajcie nigdy, że jesteśmy dziećmi kochającego nas Boga. Modlitwa „Ojcze nasz” pomimo braków w naszej miłości jest zawsze wielka (Audiencja generalna, 20.02.2019).
Czy w momencie śmierci Jezusa Chrystusa rzeczywiście doszło do trzęsienia ziemi?