Człowiek zbawiony

według teologii świętego Pawła

Ukazana przez Pawła struktura wiary jest wyjaśniana z pomocą kontrprzykładu. Prze­ciwieństwem wiary jest dążenie do wykazania się przed Bogiem uczynkami, traktowanie Boga jako sobie podobnego, rozliczanie się z Nim i kupczenie. Z tego przeciwstawienia wynika, że zdanie „Abraham uwierzył Bogu" rozumielibyśmy błędnie, gdybyśmy -na dzisiejszą modlę - chcieli je pojmować w następujący sposób: Abraham uwierzył, że Bóg istnieje. Istnienie Boga, jakiejś Boskiej istoty, bogów, zakłada się tu jako zrozumiałe samo przez się. Relacja do Boga otrzymuje zupełnie nowy wymiar, wiara taka, jak ją rozumie Paweł, staje się możliwa dopiero z chwilą gdy Bóg się objawia w tym przypadku, gdy proponuje Abrahamowi zawar­cie przymierza.

W drugiej fazie Apostoł objaśnia wiarę Abrahama jako taką, która odpowiada naszej wierze chrześcijańskiej i ją niejako uprzedziła. Gdy Bóg zawarł z nim przymierze, Abraham otrzymał obietnice. Miał on być dziedzicem świata, stać się ojcem wielu narodów. Bóg mu powiedział: „Tak liczne [jak gwiazdy - jeśli zdołasz je policzyć] będzie twoje potomstwo" (Rz 4,18.13.17; por. Rdz 15,5, 17,5). W oczach rozumu obietnica ta była absurdalna. Bo Abraham miał sto lat, obumarłe już było także łono jego żony Sary. Mimo to Abraham zawierzył słowu Boga. Wbrew nadziei uwierzył nadziei. Nie ugiął się w swej wierze. „I nie okazał wahania ani niedowierzania co do obietnicy Bożej, ale się umocnił w wierze. Oddał przez to chwałę Bogu i był przekonany, że mocen jest On również wypełnić, co obiecał" (Rz 4,20 n)[10]. W tym horyzoncie wiara jawi się jako całkowite zaufanie Bogu. Ufa ona, że Bóg może uczynić to, co całkowicie przekracza ludzkie doświadczenie. Abraham uwierzył Bogu, któ­ry umarłym przywraca życie i powołuje do istnienia to, co nie istnieje (4,17). Tu właśnie mamy analogię do wiary chrześcijań­skiej. Bo i my wierzymy w Tego, który wskrzesił z martwych naszego Pana Jezusa. I nam wiara każe przyjmować coś, co przekracza ludzkie doświadczenie. Boskość Boga przejawia się w Jego mocy stwórczej. Ona wkracza na plan tam, gdzie się kończą możliwości człowieka. Widać stąd, że usprawiedliwienie bezbożnego jest nowym stworzeniem. Jak Abrahamowi policzono za sprawiedliwość jego wiarę, tak również i nam zostanie po­czytana za sprawiedliwość nasza wiara (4,22-25). Wiara nasza upodabnia się do wiary Abrahama w innym jeszcze punkcie. Bóg dał się poznać Abrahamowi, objawił się mu. Nam Bóg objawił się w sposób definitywny w Jezusie Chrystusie, w Jego krzyżu i zmartwychwstaniu. Teraz sprawiedliwość Boża została objawio­na przez wiarę w Jezusa Chrystusa (zob. 3,21 n). Wiara jest skierowana do objawiającego się Boga. Dla Abrahama był to Bóg obietnicy. Dla nas jest to Bóg i Ojciec naszego Pana Jezusa Chrystusa.

Paweł podkreśla egzystencjalny charakter wiary. Przykład Abrahama potwierdza to. W dzisiejszym języku teologii jest to fides qua. Wiara ma przy tym określoną treść. Także fides quae jest nienaruszalna. W szczególny sposób uwidacznia się ona w zwartych formułach chrystologicznych. Klasycznym tego przykładem jest chrystologiczne wyznanie wiary w 1 Kor 15,3-5. We wprowadzeniu Apostoł zwraca uwagę na konieczność dosłownego trzymania się go (15,2: τίνι λόγω).- Pojawiają się również od czasu do czasu zdania zaczynające się od „wierzymy" (πιστεύομεν; Rz 6,8; 1 Tes 4,14), przypominające o wspólnej wierze. Do Filemona Paweł mówi o wspólnocie wiary (Flm 6). Chociaż tutaj na pierwszy plan wysuwają się praktyczne konsekwencje wiary, to wykluczony jest także brak odniesienia do Jezusa Chrystusa.

Wiara zajmuje pierwsze miejsce, jest przed miłością. Uspra­wiedliwia człowieka wiara. Ale wiara powinna wyzwalać miłość. Dlatego Paweł domaga się wiary działającej przez miłość (Ga 5,6). Wiara stanowi fundament życia chrześcijańskiego, w miło­ści życie to znajduje swą realizację. W 1 Kor 13,2 wiara znalazła się nawet na drugim miejscu, po miłości. Czytamy bowiem: „Gdybym wiarę miał tak wielką, iżbym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym". Niewykluczone, że zdanie to zawiera ukrytą krytykę wiary sprawiającej cuda[11]. Wiara nie jest ostatnim słowem. Powinna ona kiedyś przejść w widzenie (2 Kor 5,7).

-----------------------------

[10] Na uwagę zasługują odmienne przekłady słowa πληροφορηϑείς w Rz 4,21: był mocno przekonany (W. Schmithals); był całkowicie pewny (E. Käsemann); był dogłębnie tym przeniknięty (H. Schlier); był tym całkowicie przepeł­niony (K. Barth).
[11] Mk 11,23 par. to logion Jezusa o wierze, która przenosi góry.

«« | « | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg