Z rozmowy Bartłomieja z Filipem wynika, że Bartłomiej był sceptycznie nastawiony do entuzjazmu tych, którzy przyjmowali Jezusa. Bo „czy może być coś dobrego z Nazaretu?”. Jego droga poszukiwania prowadzi przez wyznanie wiary: „Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś królem Izraela!” aż do oddania życia.
Czy człowiek jest sam w stanie złożyć takie świadectwo? Nie! Dzieje się tak wtedy, gdy pragnie on być posłuszny natchnieniom Ducha Bożego. A komunikacja z Duchem Świętym to warunek życia Dobrą Nowiną.
Lednica2000Co złego może się stać przyjacielowi Chrystusa? Wszystkie przygody dobrze się skończą.
Nadchodzi dzień kary? Ale jak to? Za co? Jak Bóg może się gniewać? Jak śmie?
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.