Wiem: żeby żyć trzeba jeść, pić, mieć w co się ubrać i mieć dach nad głową. Ale Bóg też to wie.
Ufać Bogu mimo wielu niewiadomych, jak nieznana przyszłość, legalistyczna sprawiedliwość czy ludzkie uprzedzenia.
Dla Boga bardziej niż argument ze sprawiedliwości liczy się co innego: potrzeba człowieka.
Jak dziś wzeszło słońce, tak kiedyś wzejdzie Słońce sprawiedliwości – Jezus Chrystus, Syn Boga Jedyny.
Bóg pragnie naszej sprawiedliwości wobec innych, abyśmy umiłowali wierność przymierzu i stawali wobec Niego w pokorze.
Zapis czatu z prof. Anną Świderkówną, który odbył się dnia 06.04.2008
Bóg obiecuje pragnącym sprawiedliwości niepokonaną siłę. Obiecuje spragnionym obfitość wody tak wielką, że będą ją mogli marnować, Ale potrzebuje naszego pragnienia.
Świat stworzony przez Boga… Świat w którym żyjemy zdaje się chwiać w swoich podstawach. Coraz częściej patologia staje się normą. Gdzie to Królestwo? Gdzie miłosierdzie? Gdzie sprawiedliwość?
Psalm 40 (39) opatrzony jest w Biblii uwagą „Dawidowy”. Odnajdujemy w nim echa dramatycznych przejść Dawida – króla wtedy jeszcze nie rozpoznanego.
Dwa kluczowe słowa psalmu 33 (32) to nadzieja i miłosierdzie.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.