Ten motyw przez wieki był inspiracją dla tak wielu pisarzy i artystów, niekoniecznie nurtu łzawego sentymentalizmu.
„Sytuacja chrześcijan w Libanie staje się coraz bardziej krytyczna i trudna” – powiedział podczas Synodu Biskupów kard. Pierre Nasrallah Sfeir.
Kobieta kananejska symbolizuje świat pogański, który lgnie do Chrystusa. Tę perspektywę, o czym mówi dzisiejsze pierwsze czytanie, pokazywali starotestamentowi prorocy.
Chrzest to zanurzenie w Boga, w Jego miłość.
Bo cud nie jest po to, by przekonywać.
To on w czasie najazdu Babilończyków wyniósł ze świątyni i ukrył na górze Nebo Arkę Przymierza.
Dzisiejszy psalm jest pieśnią powstałą po powrocie Hebrajczyków z niewoli babilońskiej (VI w. przed Chr.).
Czy ta historia mogła się naprawdę wydarzyć? Czy nie została jedynie wymyślona „ku pokrzepieniu serc” i pokazaniu, że nakazów Boga Jahwe słuchają nawet najpotężniejsi władcy ziemscy?
Z nieoficjalnych danych komisji wyborczych w Wodzisławiu Śl. wynika, że dotychczasowy prezydent miasta, rządzący od dwóch kadencji Mieczysław Kieca z PO, wygrał tym razem w pierwszej turze.
Te teksty pokazują, że Jezus Chrystus nie jest jakimś zaskoczeniem, ale spełnieniem tego, o czym wieścili starotestamentalni prorocy.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.