Wśród psalmów śpiewanych w czasie Mszy świętych przeważają pieśni pochwalne, pełne radości i uwielbienia Boga.
Takie pytania są daleko od tych, którzy celebrują codzienną liturgię życia wraz z Bogiem. Dla nich Bóg jest blisko w każdej sytuacji, nawet takiej (a może zwłaszcza takiej) w której trudno dostrzec Jego obecność i działanie.
Czy nie za wcześnie na dziękczynienie, skoro jest się uciekinierem tropionym przez wroga?
W Ostrzyhomiu na Węgrzech kończy się Międzynarodowe i Ekumeniczne Sympozjum Biblijne. Biorą w nim udział hierarchowie Kościoła katolickiego z prymasem Węgier, kard. Peterem Erdő na czele, a także przedstawiciele Kościołów protestanckich, Cerkwi prawosławnej i gminy żydowskiej.
Kościół jest po to, aby głosił Ewangelię, aby jego członkowie byli świadkami Jezusa wobec świata.
Członkowie Sanhedrynu nie musieli mieć widzeń, by zauważyć podobieństwo. Wystarczyły nie zionące gniewem i nienawiścią oczy.
Psalm dzisiejszego święta jest pełen radości i wdzięczności wobec Boga.
Śpiewamy dziś fragmenty pochwalnego hymnu na cześć Boga. Autor wylicza wiele powodów, dla których Bogu dziękuje, uwielbia Go i wychwala.
Weekendowe rekolekcje bilbijne w domu "ToTu" w Bagnie to dobra okazja, by wsłuchiwać się w to, co Bóg rozumie przez zmianę.
Mojżesz, Estera, Daniel, Jezus na Krzyżu... Co ich łączy?
… choć do jednego celu.
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.