Gdybym myślał, że Jezus nie miał racji, to bym w Niego nie wierzył.
Nie wystarczy słuchać Jezusa, trzeba umieć także według Jego nauki żyć, wierzyć Mu.
Chrześcijaństwo każe nam wierzyć w takie rzeczy, że nasze serce tego nie ogarnia...
W miejscu urodzin Abrahama ma powstać kościół oraz sala spotkań dla pielgrzymów. Byłyby to ważny punkt odniesienia dla przedstawicieli wszystkich religii abrahamicznych przybywających do Ur, które w czasie swej historycznej pielgrzymki do Iraku odwiedził Papież Franciszek.
W Wielki Czwartek uświadamiamy sobie, że Chrystus został zabity, aby wierzący w Niego żyli.
Dzieło uzdrawiania świata, zapoczątkowane przez Jezusa, ma swoją kontynuację przez zaangażowanie wierzących.
Nie widzę, ale wierzę. Że słowa mojej modlitwy nie trafiają w pustkę.
Marta mówi Panu Jezusowi, że wierzy w zmartwychwstanie. W tamtym czasie to była nowość.
Chrześcijaństwo nie jest dla cierpiętników, dla bardziej wierzących w złe nowiny, niż w Dobrą.
Tajemnica może u jednych budzić ciekawość, chcieć poszukiwania, u innych – zniechęcenie, bo droga do jej poznania jest długa.
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana roku B, z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.