Jezus nie mówi przecież „bądź ubogi w duchu”, „bądź smutny”, „bądź miłosierny”. Mówi „błogosławieni ubodzy w duchu, bo”, „błogosławieni smutni, bo”, „błogosławieni miłosierni, bo”.
Jesteś radosny? To fantastycznie. Nie jesteś jednak w oczach Boga gorszy, jeśli jesteś smutny. Jezus nie mówi, że radośni, ale że smutni są szczęśliwi. I doznają kiedyś pociechy.
Ludzie Boży przez lud Boży bywają odrzucani. Taka smutna prawda...
Piękne twarze kobiet są przerażająco smutne. Zemsta nie przyniosła im żadnej satysfakcji.
Przeglądam fotografie sprzed lat. Smutne, że tamte chwile odeszły i nigdy nie wrócą...
Wiele smutnych historii opisuje Biblia. Niestety, takie jest życie, a Biblia nie chce go kolorować.
Obracasz w proch człowieka... jak trawa rankiem zielona i kwitnąca, wieczorem więdnie i usycha... - smutny to psalm - powiesz.
W ostatnim czasie wzmogła się nagonka na ludzi Kościoła. Smutne, że często inicjowana przez tych, którzy do niego należą
To błogosławieństwo zaskakuje. Rozumiem, kiedy do ubogich należy albo że smutni będą pocieszeni. Ale niby dlaczego posiąść mają cisi?
Smutny święty to żaden święty – tak podobno mawiał św. Jan Bosko, powtarzając adagium swego duchowego mistrza, św. Franciszka Salezego.
Misja Kościoła rodzi się ze wspólnoty wierzących, którzy modlą się, poszczą i są posłuszni Bożemu prowadzeniu.
Człowiek myśli, Pan Bóg kry(e)śli. I zrobi po swojemu, czyli lepiej. Dotyczy to także spraw wiary, ewangelizacji, katechezy i innych.
Garść uwag do czytań na XI niedzielę zwykłą roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.