Według tradycji starotestamentalnej ludzie po śmierci udają się do Szeolu (Rdz 37,35), krainy wyczekiwania na czas wyzwolenia ze śmierci.
Na początek nieco poezji: "Połóż mnie jak pieczęć na twoim sercu / jak pieczęć na swoim ramieniu, / bo jak śmierć potężna jest miłość, / a zazdrość jej nieprzejednana jak Szeol".
Śpiewanie psalmów jest obowiązkiem miłości. Miłość pobudza do śpiewania, do wychwalania świętości Boga.
Czy jego pobyt w krainie zmarłych można porównać do pewnego rodzaju snu?
W potocznym rozumieniu utarło się pod pojęciem apokalipsy widzieć pełen dramatyzmu i przede wszystkim pozbawiony jakiejkolwiek nadziei totalny koniec, koniec świata i koniec wszystkiego.
Księga Mądrości jest najmłodszym pismem Starego Testamentu. Powstała najprawdopodobniej w Egipcie w I w. przed Chr.
Latynoamerykańskie melodie i rozważania o miłości Boga do człowieka, wpisanej w historię zbawienia i w ludzką miłość, zabrzmiały w niedzielę u stóp katedry.
Antioch IV, władca Syrii, przyjął przydomek Epifanes – Objawiony (w domyśle: bóg w jego osobie).
… choć do jednego celu.
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.