Kościół jest po to, aby głosił Ewangelię, aby jego członkowie byli światkami Jezusa wobec świata. Do istoty Kościoła, jego natury należy misyjność.
To historia Kościoła w sensie biblijnym, to znaczy autor Dziejów, prezentując pewne wydarzenia, chce przekazać orędzie o Kościele.
Sami sobie wydajemy się dojrzalsi, mądrzejsi o takie czy inne doświadczenie. Co dzieje się później?
Człowiek chciałby mieć władzę nad tym, co dzieje się w jego życiu. Jak Zachariasz.
Wysłano człowieka, by zobaczył na własne oczy, co się tam właściwie dzieje. A on zobaczył... i ucieszył się.
A gdy już plon obfity zostanie zebrany… Co dzieje się z ziarnem? Gdy serce przeorane wyda plon… Co z plonem?
Życie na ziemi, doświadczanie tego, co się dzieje, uczestnictwo w tym – i Boże wezwanie, by wybierać dobro...
Jest to fragment książki "Biblijna historia zbawienia", który publikujemy za zgodą Wydawnictwa WAM.
Apostołowie mieli wyraźny nakaz powszechności misji, misji aż po krańce ziemi. Jaki był styl i orędzie pierwotnego Kościoła, jako wspólnoty misyjnej?
… choć do jednego celu.
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.