Bóg ustami Izajasza zapowiada narodzenie niezwykłego dziecka, które będzie wybawicielem jego ludu.
Nikt, kto wierzy w Jezusa nie będzie zawstydzony - przekonuje święty Paweł.
„A wszyscy przyświadczali Mu i dziwili się pełnym wdzięku słowom, które płynęły z ust Jego”.
Grzegorz Bociański i ks. Tomasz Kusz rozważają piękną modlitwę królowej Estery w niebezpieczeństwie śmierci.
Słowo, które wychodzi z ust Moich, nie wraca do Mnie bezowocne - mówi Bóg słowami Izajasza.
O Hiobie mówi Biblia, że „umarł syty dni”. W Ewangelii czytamy, że „człowiek żyje słowem, które pochodzi z ust Boga”. Dotyczy to również doświadczenia innego przez innego.
- Jak maseczki nosimy na twarzy, tak Słowo Boże niech będzie na naszych ustach - mówi ks. Krzysztof Prokop.
Tak, na świecie są miejsca, gdzie biblijne wielkopiątkowe obrazy wydają się być wyjęte wprost z ust mieszkańców
Są z całą pewnością marnością, próżnością – "mają usta, ale nie mówią; oczy mają, ale nie widzą. Mają uszy, ale nie słyszą".
Sakramenty mamy możliwość otrzymać tuż za rogiem. A jednak otwieramy usta nie po to, by błogosławić Boga. Mówimy nie z powodu wiary.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.