Zbyt często nie potrafimy oprzeć się pokusie wyprawy na wyżyny Moabu, gdzie spodziewamy się nagród i zaszczytów. I wtedy potrzebujemy miecza anioła i upomnienia oślicy...
Jest niedzielny poranek. Wstające słońce jeszcze nie rozświetliło ciemności. Twarze trzech kobiet widocznych na obrazie rozjaśnia blask bijący od widocznego z prawej strony anioła.
A gdyby tak przed nami stanął anioł, albo też gdybyśmy usłyszeli potężny głos jakiegoś archanioła? Prawdopodobnie coś by w nas drgnęło, choćby ciekawość...
Maryja ze spokojem wypełniającym Jej serce wspominała lata jakie minęły od czasu spotkania z aniołem, który oznajmił, że Ona, prosta dziewczyna z Nazaretu zostanie Matką Syna Bożego.
Wikariusz parafii pw. św. Aniołów Stróżów w Wałbrzychu w krótkich filmikach zachęca do czytania Pisma św. i na przykładach z niego wziętych pokazuje ogrom opisanych ludzkich doświadczeń.
Zaraz też Duch wyprowadził Go na pustynię. Czterdzieści dni przebył na pustyni, kuszony przez szatana. Żył tam wśród zwierząt, aniołowie zaś usługiwali Mu (Mk 1,12-13).
W biblijnych przekazach Stwórca często przekazuje swą wolę przez pośredników, np. aniołów. Ale gdy mówi On sam osobiście, to znak, że dzieje się coś szczególnie ważnego.
Dlaczego Biblia wymienia o wiele więcej imion demonów niż aniołów? Naprawdę są bardziej interesujące? W jaki sposób rozróżnić, czy jesteśmy natchnieni przez Bożego Ducha, czy kuszeni przez Nieprzyjaciela?
Wizerunek Chrystusa Pantokratora, a także wizerunek umęczonego Jezusa, niesionego przez aniołów – to dwa niezwykłe fragmenty fresków, odkryte przez konserwatorów, prowadzących od kilku miesięcy prace renowacyjne w sandomierskiej katedrze.
DODANE 13.09.2012 00:15 załącznik
Najczarniejsza noc go nie zgasi.
Tworzone przez trzy lata, tu dostępne w jednym miejscu, w prostym spisie.
Garść uwag do czytań IX niedzieli zwykłej roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.