Idzie rewolucja!

Garść uwag do czytań na święto Ofiarowania Pańskiego z cyklu „Biblijne konteksty”.

Pierwszego czytania nie dobierano jednak po to, by przypomnieć o Bożym sądzie. Chodziło raczej o jakieś nawiązanie do święta Ofiarowania Pańskiego. Zapowiedź Anioła, który przygotuje drogę Bogu, a potem „Pana” i „Anioła Przymierza”, który przybędzie do swej świątyni, świetnie tu pasuje.

W chrześcijańskiej lekturze Starego Testamentu Aniołem, który przygotowuje drogę Bogu jest oczywiście Jan Chrzciciel. Pan i Anioł Przymierza, to Jezus Chrystus. Pierwszy poprzedza drugiego. Naciągane? Zdumiewające jak bardzo nie. Proszę zwrócić uwagę: Prorok mówi w imieniu Boga. Więc Bóg zapowiada, że ów Anioł przygotuje drogę „Mnie”, czyli Jemu samemu, Bogu. I nagle, w tym samym zdaniu okazuje się, że tak naprawdę  przygotował on drogę nie temu Bogu, który mówi przez usta proroka, ale jakiemuś „Panu” (to starotestamentalne określenie Boga)  i „Aniołowi Przymierza” (to dwa określenia tej samej postaci). Bóg więc pośle na świat… Boga. Jak nie widzieć w tym proroctwie zapowiedzi posłania Syna Bożego, równemu Ojcu w bóstwie?

Prorok wieszczy, że ów „Pan i Anioł Przymierza” ma przyjść do swojej świątyni. Niekoniecznie trzeba rozumieć te zapowiedź dosłownie, jako zapowiedź pojawienia się Boga w świątyni jerozolimskiej. Świątynia to miejsce przebywania Boga. Świątynią Boga w świecie jest więc w pewnym sensie Izrael. Faktem jest jednak, że Jezus pojawi się też w świątyni jerozolimskiej. Najpierw jako niemowlę w dniu ofiarowania Go w świątyni. Potem….Nie, może nie w tej chwili. Ten temat lepiej zostawmy do rozważenia przy lekturze Ewangelii.

W tym miejscu warto jednak dodać jeszcze jedno. U Malachiasza pojawienie się „Pana i Anioła Przymierza” będzie związane z oczyszczeniem i sądem. Ma on być „jak ogień złotnika i jak ług farbiarzy”, ma oczyścić synów Lewiego, a potem dokonać też sądu nad całym Izraelem.

A następujący po czytaniu psalm responsoryjny to fragmenty Psalmu 24 nazwanego „Liturgią wejścia do świątyni”…Bramy, podnieście swe szczyty, unieście się odwieczne podwoje, aby mógł wkroczyć Król chwały. Kto jest tym Królem chwały? Pan Zastępów: On jest Królem chwały”.

2. Kontekst drugiego czytania Hbr 2, 14-18

Drugie czytanie święta Ofiarowania Pańskiego pochodzi z Listu do Hebrajczyków. Jako że jest czytane jedynie gdy święto to wypada w niedzielę, czyli raz na kilka lat, można by sobie rozważania nad nim podarować. Ale… Chyba tak zupełnie je potraktować po macoszemu byłoby jednak szkoda. Więc przytoczmy je.

Ponieważ dzieci uczestniczą we krwi i ciele, dlatego i Jezus także bez żadnej różnicy stał się ich uczestnikiem, aby przez śmierć pokonać tego, który dzierżył władzę nad śmiercią, to jest diabła, i aby uwolnić tych wszystkich, którzy całe życie przez bojaźń śmierci podlegli byli niewoli. Zaiste bowiem nie aniołów przygarnia, ale przygarnia potomstwo Abrahamowe.

Dlatego musiał się upodobnić pod każdym względem do braci, aby stał się miłosiernym i wiernym arcykapłanem wobec Boga dla przebłagania za grzechy ludu. W czym bowiem sam cierpiał będąc doświadczany, w tym może przyjść z pomocą tym, którzy są poddani próbom.

Tekst jest w zasadzie jasny. Chodzi w nim o powody upodobnienia się Boga – Jezusa Chrystusa do człowieka. Chodziło o to, by ten, który pojednał człowieka z Bogiem doświadczył pełni człowieczeństwa, z wszystkimi jej niedogodnościami. W tekście pojawia się jednak jeszcze, co w Liście do Hebrajczyków oczywiście nie dziwi, temat Jezusa – Arcykapłana. W świetle dalszych wyjaśnień jest On tym, który za lud ofiaruje nie krew zwierząt, ale swoją własną. W ten sposób znowu niespodziewanie wkraczamy w temat... tak, tak,  świątyni. Jak w pierwszym czytaniu i jak w Ewangelii.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Ostatnio najczęściej czytane