Garść uwag do czytań na drugą niedzielę Adwentu roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
Jakie to proroctwo ma znaczenie dla nas, żyjących dwa i pół tysiąca lat po czasach których dotyczyło, na dodatek po przyjściu naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa? Nam też Bóg złożył obietnice. Że zostaliśmy zbawieni. Że kiedyś przyjdzie powtórnie. Że nas zabierze do siebie, byśmy byli tam, gdzie już jest Jego Syn. A skoro obiecał, to na pewno obietnicę wypełni. Nawet jeśli dziś doznajemy w świecie różnych niewygód... Jeśli nasi bracia na Bliskim Wschodzie są wypędzani ze swoich domów, okradani, zabijani strzałem w tył głowy, ścinani czy krzyżowani, to Bóg na pewno nie przestał się o nich troszczyć. Kiedyś przyjdzie powtórnie i zaprowadzi porządek.
Ktoś powie: to tylko takie gadanie. Bogu nasze cierpienia są obojętne. Bo gdyby było inaczej już dawno by przyszedł ten porządek zaprowadzić. Nie zwlekałby. Odpowiedź na tę obawę daje dziś drugie czytanie...
2. Kontekst drugiego czytania 2 P 3,8-14
W drugim liście św. Piotra – liście pożegnalnym – poruszone zostały w zasadzie głównie dwa zagadnienia: sprawa opóźniającej się paruzji (powtórnego przyjścia Jezusa Chrystusa) i błędów, jakie się w związku z tym w Kościele pojawiły. Przytoczmy czytanie w nieco szerszym kontekście, opuszczając jednak 3 wiersze, które trochę zaciemniają wywód...
Umiłowani, piszę do was już ten drugi list; w nich pobudzam wasz zdrowy rozsądek i pamięć, abyście przypomnieli sobie słowa, które były dawno już przepowiedziane przez świętych proroków, oraz przykazanie Pana i Zbawiciela, podane przez waszych apostołów. To przede wszystkim wiecie, że przyjdą w ostatnich dniach szydercy pełni szyderstwa, którzy będą postępowali według własnych żądz i będą mówili: «Gdzie jest obietnica Jego przyjścia? Odkąd bowiem ojcowie zasnęli, wszystko jednakowo trwa od początku świata (...)
Niech zaś dla was, umiłowani, nie będzie tajne to jedno, że jeden dzień u Pana jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień. Nie zwleka Pan z wypełnieniem obietnicy - bo niektórzy są przekonani, że Pan zwleka - ale On jest cierpliwy w stosunku do was. Nie chce bowiem niektórych zgubić, ale wszystkich doprowadzić do nawrócenia. Jak złodziej zaś przyjdzie dzień Pański, w którym niebo ze świstem przeminie, gwiazdy się w ogniu rozsypią, a ziemia i dzieła na niej zostaną znalezione.
Skoro to wszystko w ten sposób ulegnie zagładzie, to jakimi winniście być wy w świętym postępowaniu i pobożności, gdy oczekujecie i staracie się przyspieszyć przyjście dnia Bożego, który sprawi, że niebo zapalone pójdzie na zagładę, a gwiazdy w ogniu się rozsypią. Oczekujemy jednak, według obietnicy, nowego nieba i nowej ziemi, w których będzie mieszkała sprawiedliwość. Dlatego, umiłowani, oczekując tego, starajcie się, aby [On] was zastał bez plamy i skazy - w pokoju, a cierpliwość Pana naszego uważajcie za zbawienną, jak to również umiłowany nasz brat Paweł według danej mu mądrości napisał do was, jak również we wszystkich listach, w których mówi o tym. Są w nich trudne do zrozumienia pewne sprawy, które ludzie niedouczeni i mało utwierdzeni opacznie tłumaczą, tak samo jak i inne Pisma, na własną swoją zgubę.
Zwróćmy uwagę:
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |