I co ty na to?

Garść uwag do czytań na IV niedzielę zwykłą roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.

Kim On jest? To pytanie, zasadnicze dla pierwszej części Ewangelii Marka, jest też pytaniem, które unosi się nad czytaniami IV niedzieli zwykłej roku B. Oczywiście chrześcijanie znają już na nie odpowiedź. Ale znają? Naprawdę? Czy ta odpowiedź tylko wnika przez ich uszy, ale odbija się od serca? Czytania tej niedzieli pomagają każdemu chrześcijaninowi odpowiedzieć sobie na to pytanie na nowo.

1. Kontekst pierwszego czytania Pwt 18,15-20

Księga Powtórzonego prawa to właściwie jedna wielka mowa Mojżesza wygłoszona w przeddzień wejścia Izraela do Ziemi Obiecanej. Czas wędrówki przez pustynię po wyjściu z Egiptu się skończył. Teraz trzeba przejść przez Jordan i wziąć Kanaan w posiadanie. Mojżesz przypomina najistotniejsze momenty tej wędrówki, przypomina zalecenia jakie swojemu ludowi Bóg zostawił. Potem, zgodnie z zapowiedzią Boga umrze, a Izrael pójdzie posiąść swoje dziedzictwo.

Fragment czytany tej niedzieli jest częścią owego wielkiego przesłania Mojżesza. Konkretnie, w tym fragmencie zapowiada on ustanowienie urzędu proroków. Przytoczmy ten fragment w całości. Tekst czytania pogrubioną czcionką.

Pan, Bóg twój, wzbudzi ci proroka spośród braci twoich, podobnego do mnie. Jego będziesz słuchał. Właśnie o to prosiłeś Pana, Boga swego, na Horebie, w dniu zgromadzenia: «Niech więcej nie słucham głosu Pana, Boga mojego, i niech już nie widzę tego wielkiego ognia, abym nie umarł». I odrzekł mi Pan: «Dobrze powiedzieli. Wzbudzę im proroka spośród ich braci, takiego jak ty, i włożę w jego usta moje słowa, będzie im mówił wszystko, co rozkażę. Jeśli ktoś nie będzie słuchać moich słów, które on wypowie w moim imieniu, Ja od niego zażądam zdania sprawy.  Lecz jeśli który prorok odważy się mówić w moim imieniu to, czego mu nie rozkazałem, albo wystąpi w imieniu bogów obcych - taki prorok musi ponieść śmierć».

Jeśli pomyślisz w swym sercu: «A w jaki sposób poznam słowo, którego Pan nie mówił?» - gdy prorok przepowie coś w imieniu Pana, a słowo jego będzie bez skutku i nie spełni się, [znaczy to, że] tego Pan do niego nie mówił, lecz w swej pysze powiedział to sam prorok. Nie będziesz się go obawiał.

W naszej tradycji, inaczej niż jest u wyznawców judaizmu, rzadko myślimy o Mojżeszu jako proroku. Tymczasem wyraźnie mówi on, że przyszli prorocy będą jak on, będą do niego podobni. Też tak jak on będą pośrednikami w przekazywaniu Izraelowi woli Bożej.

Co w tym czytaniu wydaje się istotne?

  • Izrael nie miał bezpośredniego dostępu do Boga. Z Jego woli, ale i na życzenie ludu, który bał się pod Synajem (Horebem) zbliżać do potężnego Boga, kontakt ten umożliwiali pośrednicy. Tam, pod Horebem (Synajem), Mojżesz. W przyszłości pośrednikami mieli się stać powołani przez Boga prorocy. No i w pewnym wymiarze kapłani, zwłaszcza arcykapłan. Na marginesie, warto przypomnieć że Horeb i Synaj to wie nazwy tej samej góry. My częściej mówimy o Synaju, ale w Biblii znacznie częściej pada nazwa Horeb...
     
  • Prorok jest pośrednikiem między Bogiem a ludźmi. Ma przekazywać Boże słowo. Na pewno nie jest żadnym wróżem czy przepowiadaczem przyszłości. Bo nie o zaspokojenie ciekawości dotyczącej czasów przyszłych w jego misji chodzi, ale o przekazanie Izraelowi, czego oczekuje od niego Bóg. Prorok  mówi nie od siebie, ale w imieniu Boga. Zapowiedź tego, co wydarzy się albo może się wydarzyć w przyszłości pełni w misji proroka jedynie funkcję przestrogi albo jest ilustracją dla potwierdzenia prawdziwości jego misji.
     
  • Lud ma słuchać proroka. I robić, co nakazuje. Chyba że okaże się, iż jego przepowiednie się nie sprawdzają. Wtedy można się orędziem takiego proroka nie przejmować. Ale trzeba go też ukarać. 
     
  • Karą dla fałszywych proroków jest śmierć. Może wydawać się, że to kara zbyt wielka. Ale proszę zwrócić uwagę:, że to bardzo poważne przestępstwo. To wprowadzanie ludu Bożego na manowce w sprawach największej wagi, w sprawie ich relacji z Bogiem. Tu nie ma miejsca na pobłażanie żartom i przekłamaniom. Lud musi jasno wiedzieć, czego oczekuje od niego Bóg. Dlatego też tak ważnej jest i dziś, by przekazywać ludowi Bożemu zdrowa naukę Ewangelii, a nie pod jej szyldem jakieś własne pomysły.
«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama